#SilniRazem uważają, że „pier*leni prawacy” mogą im tylko „odbyty lizać po ciężkim s*aniu”. Pod akcją podpisała się Platforma ze swoją koalicją [FOTO]

Politycy KO na tle busa z napisem
Politycy KO na tle busa z napisem "#SilniRazem" Źródło: Twitter Barbara CoBran
REKLAMA

W #StrefieWolnejOdNienawiści nastąpiło przegrupowanie i teraz piewcy mowy miłości występują pod hasztagiem #SilniRazem. Uważają ,że „pier*leni prawacy” mogą im tylko „odbyty lizać po ciężkim s*aniu”. Pod akcją podpisała się KO/PO. Teraz udają, że nie mają z tym nic wspólnego.

„#SilniRazem” to otwarta grupa nienawistników, która zyskała patronat Koalicji Obywatelskiej – hasło pojawiało się w materiałach wyborczych tego bloku politycznego, na busach, którymi działacze i politycy jeżdżą po Polsce.

REKLAMA

Swoje wpisy na Twitterze takim hasztagiem okraszał nawet sam Grzegorz Schetyna.

Co znajdziemy, gdy wpiszemy to hasło w twitterową wyszukiwarkę? Na przykład takie kwiatki: „Brejzie to możesz odbyt lizać po ciężkim s*aniu” lub „Latasz jak smród po gaciach i tylko rzucasz g*wnem”, jest też „Wy k*rwa prawaczki to macie naj*bane” i Zawszony ch*j kaczyński”.

Jedna z działaczek „#SilniRazem” posunęła się nawet do tego, że mężczyznę proszącego o modlitwę za chorego syna nazwała „J*łopem i k*tasem” – widocznie tak bardzo raziło ją to, że są w tym kraju jeszcze osoby wierzące w moc modlitwy.

Agresja i prymitywizm, które niosą ze sobą teksty trolli z grupy „#SilniRazem” z początku nie przeszkadzały czołowym politykom Koalicji Obywatelskiej. Dopiero gdy sprawą zainteresowały się media to KO zaczęła odżegnywać się od tego hasła.

Niemożliwym jest jednak zatuszowanie wszystkich dowodów na udział polityków w tej akcji. Hasztag pojawiał się we wpisach czołowych postaci Platformy oraz na oficjalnym koncie partyjnym.

Źródło: Twitter

REKLAMA