Rosyjski pocisk manewrujący z napędem nuklearnym gwarantującym nieograniczony zasięg osiągnie gotowość bojową w 2025 roku ocenia amerykański wywiad. To szybciej niż wcześniej sądzono.
Ujawnienie przez amerykański wywiad nowego, bardziej ambitnego harmonogramu prac nad pociskiem manewrującym z napędem nuklearnym 9M730 Buriewiestnik, nastąpiło mimo serii niepowodzeń jakie odnotowano w dotychczasowych testach.
Informacje o pracach nad stworzeniem nowej broni ujawnił w marcu 2018 roku prezydent Rosji Władimir Putin, mimo iż pocisk manewrujący nie został wystarczająco przetestowany.
Pomiędzy listopadem 2017 roku, a lutym 2018 przeprowadzono 4 testy i wedle amerykańskiego wywiadu żaden z nich nie zakończył się sukcesem.
Najdłuższy lot trwał 2 minuty, a pocisk manewrujący 9M730 Buriewiestnik przeleciał niewiele ponad 40 kilometrów.
Wcześniej amerykański wywiad ustalił, że do katastrofy na poligonie Nenoksa w Rosji, która miała miejsce 8 sierpnia tego roku, doszło podczas operacji podnoszenia z dna utraconej wcześniej rakiety, a nie testu nowej.
Eksperci cytowani przez CNBC twierdzą, że czeka nas nowy wyścig zbrojeń.
Źródło: CNBC