Ukraińcy mogą łatwo zbić majątek na socjalu fundowanym przez Polaków. „To w dłuższej perspektywie załamie system emerytur i 500 plus” [VIDEO]

Ukraińcy. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/EPA
Ukraińcy. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Paweł Usiądek, kandydat Konfederacji do Sejmu, w Mediach Narodowych wyjaśnił, jak masowy napływ Ukraińców do Polski przyczynia się do drenażu polskiej gospodarki. Zwraca uwagę, że także ukraińskie firmy cieszą się w Polsce niesamowitymi przywilejami, co odbija się na obciążonych wymogami unijnymi polskich producentach. Wskazuje też, jak łatwo Ukraińcy mogą otrzymać z polskiego budżetu 500 plus.

Jak powiedział Paweł Usiądek, po podpisaniu porozumienia z Ukrainą 1 września 2017 roku „otworzyliśmy swój rynek na bardzo tanie i złej jakości produkty z Ukrainy”.

REKLAMA

Teraz UE prowadzi praktycznie politykę bezcłową z tym państwem. Wszystkie produkty, które przyjeżdżają do nas z Ukrainy, przyjeżdżają na takich samych zasadach, jak z każdego innego kraju UE. Jednocześnie na Ukrainie firmy nie muszą spełniać licznych wymogów prawnych czy sanitarnych czy innych, które muszą spełniać firmy w krajach UE – wyjaśnił Paweł Usiądek z Konfederacji.

Te produkty są bardzo tanie i wypierają produkty polskie z polskiego rynku. Poza tym są bardzo złej jakości – dodał Usiądek.

Sprowadzanie takiej ilości ukraińskich pracowników powoduje załamanie się systemu socjalnego w dłuższej perspektywie. Zarówno tego związanego z emeryturami jak i 500 plus. To, że wszyscy pracownicy w Polsce – bez względu na to, czy ktoś jest Polakiem, Ukraińcem czy skądkolwiek pochodzi – są objęci programem 500 plus spowoduje to, że te osoby sztucznie drenują nasz system. Przecież wiadomo, że oni pobierają w dużej mierze 500 plus na dzieci, które się wychowują na Ukrainie – wskazał kandydat Konfederacji.

To jest praktyka? – dopytał zaskoczony prowadzący Paweł Matecki.

Tak, oczywiście. To jest bardzo proste. Tego nikt nie weryfikuje. Każdy legalnie zatrudniony Ukrainiec, który przedstawi zaświadczenie, że posiada dzieci – może przywieźć na wizytę jednorazowo w urzędzie te dzieci do Polski i pokazać, że fizycznie istnieją – wskaże konto, na które co miesiąc ma spływać 500 plus, a później z żoną mogą sobie spokojnie wrócić na Ukrainę – dodał Usiądek.

500 plus to jest więcej niż pensja przeciętna na Ukrainie. To jest bardzo duża pokusa dla tych pracowników, a jednocześnie jest to drenaż polskiego systemu – podsumował.

REKLAMA