Zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza było wydarzeniem niezwykle wstrząsającym. Nic więc dziwnego, że zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie. Ponadto wypowiedzieli się również biegli, aby rozwiać wątpliwości dotyczące prawidłowego przebiegu akcji ratunkowej. Teraz Prokuratura Okręgowa w Gdańsku opublikowała na swojej stronie internetowej komunikat dotyczący tejże opinii.
W komunikacie prokuratury czytamy: „Biegły dokonał oceny zarówno podejmowanych na miejscu zdarzenia, bezpośrednio po ataku czynności medycznych, jak i podjętej decyzji o przewiezieniu pokrzywdzonego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Biegły ocenił, że akcja reanimacyjna prowadzona była w sposób prawidłowy, zgodnie z obowiązującymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji. Prawidłowa była również decyzja o przewiezieniu pokrzywdzonego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Znajdujący się bowiem bliżej szpital nie posiadał oddziału Kardiochirurgii i Torakochirurgii”.
Opinia ta została przygotowana w związku z listem, który dotarł do prokuratury. Jego autorem był biegły lekarz sądowy, który w związku z doniesieniami medialnymi posiadał bardzo poważne wątpliwości dotyczące tego, czy akcja ratunkowa została przeprowadzona w sposób prawidłowy.
– Wskazał on, że – w jego ocenie – akcja prowadzona była nieprawidłowo. Jego zdaniem, ratownicy nie powinni prowadzić czynności reanimacyjnych na scenie, a powinni byli natychmiast przywieźć poszkodowanego do szpitala, gdzie były – według jego oceny – większe szanse na uratowanie życia – powiedziała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Źródło: rmf24.pl