Ruch Narodowy Pomorskie, z inicjatywy Tomasza Kłeczka, zaproponował, że jeżeli Konfederacja wejdzie do sejmu, to każdy z posłów tego ugrupowania, przeznaczy 20% diety poselskiej na cele charytatywne. Czy inne partie wezmą z tego pomysłu przykład?
Partie „bandy czworga” w kampanii wyborczej prześcigają się, jak to nie pomogą ludziom, oczywiście z ich własnych pieniędzy. Politycy mówią o tym, ile to nie dadzą pieniędzy na służbę zdrowia, a jak to przychylą nieba niepełnosprawnym.
Ruch Narodowy Pomorskie w wychodzi z inicjatywą, zgodnie z którą, gdy posłowie Konfederacji wejdą do sejmu, to deklarują się, że 20% diety poselskiej przeznaczą na cele charytatywne.
Na taki pomysł wpadł Tomasz Kłeczek, z Ruchu Narodowego Pomorskie. Jego inicjatywa spodobała się kandydatom Konfederacji na posłów i wszyscy chętnie podpisywali się pod deklaracją.
„Kolega @KleczekTomasz zaprezentował deklarację kandydata na posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej! Podpisał się pod nią każdy z kandydatów. Z deklaracji tej wynika, że każdy podpisany w przypadku wybrania go na posła poświęci 20% uposażenia poselskiego na cele charytatywne” – czytamy na Twitterze Ruchu Narodowego Pomorskie.
Kolega @KleczekTomasz zaprezentował deklarację kandydata na posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej! Podpisał się pod nią każdy z kandydatów. Z deklaracji tej wynika, że każdy podpisany w przypadku wybrania go na posła poświęci 20% uposażenia poselskiego na cele charytatywne❕❗ pic.twitter.com/Xf5M67fiEP
— Ruch Narodowy Pomorskie (@RPomorskie) September 17, 2019
Źródło: Twitter