Stonoga w więzieniu jak zwierzę?! „Nie ma zgody na traktowanie ludzi w sposób uwłaczający niezbywalnej i przyrodzonej ludzkiej godności” [VIDEO]

Zbigniew Stonoga/fot. Facebook Zbigniew Stonoga
Zbigniew Stonoga/fot. Facebook Zbigniew Stonoga
REKLAMA

Zbigniew Stonoga ponownie pojawił się pod bramą więzienia na Białołęce w Warszawie. Zapowiedział, że za to, że był „traktowany jak zwierzę” w więzieniu, służba więzienia trafi do sądu. – Nie ma zgody na traktowanie ludzi pozbawionych wolności w sposób, który uwłacza niezbywalnej i przyrodzonej ludzkiej godności – powiedział Stonoga.

Słynny biznesmen Zbigniew Stonoga opublikował nagranie sprzed bramy więzienia na warszawskiej Białołęce. – Ja tu tylko przejazdem tak na chwilę – zaznacza Zbigniew Stonoga.

REKLAMA

W nagraniu zwraca się z „informacją dla służby więziennej”. – Każdy z was, który traktował mnie jak zwierzę w tym więzieniu musi mieć świadomość, że to, co robiliście tutaj, znajdzie swój finał w sądzie. Te wszystkie nieludzkie zachowania, które są tolerowane przez kierownictwo służby więziennej w Warszawie, przez generała Kiklińskiego, dyrektora tutejszego więzienia Roberta Cisielskiego, nie ujdą wam na sucho – zapowiada Stonoga.

W Polsce trzeba dać jasny, czytelny sygnał, że nie ma zgody i aprobaty społecznej na traktowanie ludzi pozbawionych wolności w sposób, który uwłacza niezbywalnej i przyrodzonej ludzkiej godności – przekonuje.

To, co dzieje się za murami nie tylko aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce, ale także za murami bardzo wielu jednostek penitencjarnych na terenie całej Polski […] jest nie do przyjęcia – ocenia Stonoga.

Zapowiada także, że o godz. 21 odbędzie się z nim czat na żywo. – Usłyszycie ode mnie i zobaczycie rzeczy, w które naprawdę bardzo ciężko jest uwierzyć – mówi.

REKLAMA