Edyta Górniak to niezwykle wrażliwa kobieta i artystka. Piosenkarka uwielbia dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami. Tym razem publicznie poruszyła temat życia uczuciowego swojego 15-letniego syna…
W wywiadzie udzielonym dziennikowi fakt.pl polska diwa stwierdziła, że chce być postępową matką, w związku z czym nie obawia się poruszać tematów trudnych i wrażliwych w rozmowie z synem.
– Tak, bardzo delikatnie – zapewniła. – Chciałabym, żeby on miał komfort, że może rozmawiać z matką na różne tematy, ale też nie chciałabym go krępować. Chcę mu dać taką przestrzeń, że jeżeli ma pytania, być może będę mu mogła dać jakieś odpowiedzi. Proszę, żeby był ostrożny, rozważny – mówi Górniak w rozmowie z „Faktem”.
– Dla mnie, jako dla mamy, najważniejszy jest ten aspekt emocjonalny, żeby ktoś nie złamał mu serca. Żeby dziewczyny nie wykorzystywały jego wrażliwości, bo jest bardzo wrażliwy. Żeby umiał rozróżnić interesowność ludzi od bezinteresowności. W Stanach to było proste, bo dla wszystkich jego potencjalnych sympatii ja byłam po prostu jego mamą, a w Polsce jest troszeczkę inaczej. Uczulam go, żeby był ostrożny – dodaje.
A ponoć jest coś na rzeczy, jeżeli chodzi o sprawy miłosne. Jak twierdzi Edyta Górniak jej syn chyba poznał jakąś dziewczynę i pisze dla niej utwory.
– Natomiast ma jakieś oczarowania, bo pisze utwory i puszcza mi je – zdradziła Edyta. – Pisze bardzo dobre teksty i muzę do tego, więc myślę, że dzieje się coś w jego życiu w tej chwili. On wie, że może mi mówić o wszystkim, tak jak mi mówił o pierwszych pocałunkach, o pierwszym tańcu. Pozwalam mu odkrywać swoją dojrzałość i początkującą męskość.
Źródło: fakt.pl
