Korwin-Mikke obnaża perfidną politykę TVPiS. TE liczby przerażają. „Dość cenzurowania Konfederacji!”

Janusz Korwin-Mikke. / foto: YouTube: wRealu24
Janusz Korwin-Mikke. / foto: YouTube: wRealu24
REKLAMA

W świadomości społecznej pokutuje przekonanie, że to politycy Koalicji Obywatelskiej są największym wrogiem Prawa i Sprawiedliwości. Jednak działania TVP wyraźnie wskazują, że partia rządząca najbardziej obawia się rywalizacji po prawej stronie. Janusz Korwin-Mikke w poście na Facebooku dobitnie pokazał jak marginalizowany jest komitet Konfederacji w „telewizji reżimowej”.

Korwin-Mikke pokazał stronniczość Telewizji Polskiej w kontekście zapraszania, a więc w praktyce promowania poszczególnych komitetów przed wyborami parlamentarnymi. Okazuje się, że polityka włodarzy przy Woronicza jest dla Konfederacji bezlitosna. „0 (słownie: ZERO) – tyle razy w ciągu ostatniego miesiąca kandydaci Konfederacji zostali zaproszeni do programów TVP1, TVP2 i TVP Info. Tak w praktyce wygląda lęk PiS przed naszą propolską koalicją – jedna wielka blokada w TVP!” – napisał na FB Korwin-Mikke.

REKLAMA

Lider Konfederacji zaznaczył, że jego ugrupowanie powinno mieć takie same prawa do wypowiedzi w telewizji nazywanej publiczną co przedstawiciele innych komitetów. Tymczasem w kompleksie przy Woronicza w Warszawie goszczą głównie przedstawiciele partii rządzącej.

„Jesteśmy jednym z pięciu komitetów ogólnopolskich, a zabrania nam się wypowiadać i reprezentować swoich wyborców. To jest telewizja publiczna?! To jedna wielka tuba propagandowa PiS, gdzie uprawia się komunistyczną propagandę sukcesu na rzecz partii rządzącej, a Konfederację atakuje się kłamstwami, manipulacjami i cenzurą” – ocenił. 

„My w odpowiedzi pokazujemy FAKTY. Dla porównania pozostałe komitety wyborcze:
PiS – 174 razy
PSL – 69 razy
Koalicja Obywatelska – 45 razy
SLD- 26 razy
Złożyliśmy już do TVP i Polskiego Radia oficjalne skargi i wnioski o przyznanie nam czasu antenowego – dość cenzurowania Konfederacji!” – kończy wpis Mikke. 

Obecna postawa władz TVP to czysta hipokryzja. Jeszcze kilka lat temu, kiedy u steru Polski stała Platforma Obywatelska to członkowie Prawa i Sprawiedliwości krzyczeli jak bardzo są pomijani i marginalizowani przez telewizję publiczną. Okazuje się, że za czasów ich partii pod tym względem nie dzieje się lepiej (chyba, że bierzemy pod uwagę wyłącznie PiS…).

 

REKLAMA