Polskie żubry w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Zwierzęta atakuje niezwykle groźna choroba

Żubr. Foto: Pixabay
Żubr. Foto: Pixabay
REKLAMA

W Bieszczadach zdarza się coraz więcej przypadków zachorowań żubrów na telazjozję. Choroba ta jest niezwykle groźna, gdyż powoduje ślepotę i zaburzenia ruchu zwierząt, czego konsekwencją nierzadko jest ich śmierć.

Kolejne przypadki zachorowań żubrów na telazjozję odnotowano w sierpniu tego roku. Choroba ta jest wywoływana przez nicienie.

REKLAMA

– Nicienie z rodzaju Thelazia powodują ciężkie choroby oczu przeżuwaczy zarówno domowych, jak i dzikich, przy czym u zwierząt żyjących na wolności nie ma praktycznie żadnych możliwości leczenia. Niewielkie nicienie o długości od 6 do 21 mm żyją w przewodach łzowych, w worku spojówkowym, pod trzecią powieką i na rogówce oka u bydła i żubrów. To choroba przysparzająca wielu cierpień, a w konsekwencji mogąca doprowadzać do śmierci zwierząt – powiedział powiatowy lekarz weterynarii w Sanoku Stanisław Kaczor cytowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie.

Pierwszy przypadek tej choroby został wykryty u bieszczadzkich żubrów w 2012 r. Chore zwierzę było agresywne wobec innych członków stada i atakowało ich rogami. Żubr ten został zabity rok później, a lekarze stwierdzili u niego właśnie telazjozę.

– Monitoring, jaki prowadzimy wśród stad daje dziś bardzo niepokojący obraz, bo osobników zainfekowanych przybywa, zwłaszcza wśród żubrów starszych, ale są też przypadki u młodzieży – przyznał Stanisław Kaczor.

Zdaniem weterynarza, konieczne jest wyeliminowanie chorych zwierząt, a także osobników osłabionych, które mogą stanowić zagrożenie dla innych żubrów.

W tej chwili w Bieszczadach żyje 550 żubrów w stanie dzikim. Występują one w dwóch subpopulacjach – zachodniej i wschodniej. To właśnie w tej pierwszej zostały wykryte przypadki telazjozy.

Źródło: Facebook

REKLAMA