Funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej groził Lubnauer śmiercią. Szybka i skuteczna akcja polskiej policji

Katarzyna Lubnauer. Foto: PAP/Paweł Supernak
Katarzyna Lubnauer. Foto: PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer podziękowała w poniedziałek stołecznym policjantom za ujęcie hejtera, który w niedzielę poprzez wulgarne maile kierował wobec niej groźby. Policjanci sprawcę zatrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według ustaleń „Radia ZET”, za pogróżkami stał funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej.

Jak poinformowała Lubnauer, w czasie emisji jednego z programów „TVN 24” na adres kontaktowy stacji został przesłany mail z pogróżkami. W wiadomości poza wulgarnymi wyzwiskami pod adresem polityk, znalazła się groźba o treści: „trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza” (Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska śmiertelnie ranionego w styczniu tego roku; pisownia oryginalna).

REKLAMA

Stacja zgłosiła to na policję, za co Lubnauer również podziękowała w poście. – Wczoraj dopełniłam po telefonie z Policji formalności, w nocy ostrzegli mnie, że sprawca jest w mojej okolicy, żebym nie wychodziła. Gratuluję Komendzie Stołecznej Policji sprawności i dziękuję za ostrzeżenie! – podkreśliła posłanka.

Komentując to zdarzenie rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak zwrócił uwagę, że w okresie przedwyborczym nie brakuje gróźb kierowanych wobec polityków wszystkich opcji. – Z naszej strony nigdy nie zabraknie determinacji w dotarciu do osób, którym wydaje się, że są anonimowe – zapewnił.

Według informacji „Radia ZET” za mailem z pogróżkami stoi funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej. Informację tę potwierdziło Centrum Informacyjne Sejmu. Strażnik z 19-letnim stażem, którego personaliów nie ujawniono, został zawieszony w czynnościach służbowych. Podjęto również kroki zmierzające do natychmiastowego wydalenia go ze służby.

„Jednocześnie, zgodnie z ustawą o Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza” – czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Sejmu.

Źródło: PAP/Radio ZET/NCzas.com

REKLAMA