
Portal Trójmiasto.pl poinformował, że system wirtualnego głosowania na projekty budżetu obywatelskiego w Gdańsku nie działa tak jak powinien. Można sprawdzić kto i na co głosował. Łatwo zagłosować za kogoś.
Przez wady wirtualnego systemu dodawania głosów głosowanie na budżety obywatelskie w Gdańsku stało się parodią demokracji. Podważona została jedna z głównych zasad nowoczesnych systemów demokratycznych – głosowanie nie jest tajne.
Dzięki rzeczonym wadom możliwe jest też sprawdzenie, czy dana osoba oddała głos, kiedy to zrobiła i z jakiego numeru IP.
Jeszcze bardziej kontrowersyjne jest to, że bardzo łatwo jest podszyć się pod inną osobę i oddać głos za kogoś innego.
Kłamstwo prezydent Dulkiewicz
Jak donosi portal „Gdańska Strefa Prestiżu”, dzięki wadom systemu można zweryfikować prawdomówność gdańskich polityków.
Prezydent miasta, Aleksandra Dulkiewicz zarzeka się się, że już głosowała i zachęca do podjęcia obywatelskiego obowiązku innych.
Tymczasem wykorzystując „dziury” w systemie informatycznym łatwo da się sprawdzić, że pani Dulkiewicz nie oddała jeszcze głosu na żaden projekt.
To podwójny skandal ponieważ kłamstwo polityk wyszło na jaw, dzięki nieudolności zawiadywanego przez nią ratusza.
Źródło: Trojmiasto.pl/Gdanskastrefa.pl