Już wiadomo jak zginął Piotr Woźniak-Starak. Roztrzaskało mu czaszkę

Piotr Woźniak-Starak. / foto: YouTube
Piotr Woźniak-Starak. / foto: YouTube
REKLAMA

Piotr Woźniak-Starak zginął w wyniku uderzenia głową w śrubę napędową motorówki. Do takich wniosków prokuratura doszła po przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Woźniak-Starak utonął w nocy z 17 na 18 sierpnia na jeziorze koło posiadłości, która należy do jego rodziców na malowniczych Mazurach.

REKLAMA

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie potwierdziła doniesienia o alkoholu we krwi Woźniaka-Staraka. – Badania chemiczne krwi zmarłego wykazały obecność 1,7 promila alkoholu etylowego, zaś badania chemiczne moczu wykazały obecność 2,4 promila alkoholu etylowego – napisano w oświadczeniu.

Przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego. Rozmieszczenie i cechy morfologiczne ran wskazują, że najprawdopodobniej powstały one w wyniku zadziałania śruby napędowej łodzi motorowej – zaznaczono.

W nocy swojej śmierci Piotr Woźniak-Starak zabrał na motorówkę świeżo poznaną 27-letnią Ewę. Była to kelnerka z restauracji, w której spotkał się ze swoim przyjacielem.

Kelnerka chciała wrócić do domu taksówką. Zamiast tego Woźniak-Starak zaproponował jej odwiezienie motorówką. Podczas mocnego skrętu maszyna stanęła dęba i przechyliła się. – Trzymaj się! – zdążył krzyknąć, po czym wypadli za burtę.

Wtedy właśnie Woźniak-Starak uderzył głową o śrubę. Kobiecie zaś udało się dopłynąć do brzegu.

Źródło: se.pl

REKLAMA