O czym Duda rozmawiał ze środowiskami żydowskimi? „Czyli 447 klepnięte. Po wyborach się zacznie!”

Prezydenci Reuven Riwlin i Andrzej Duda przed Ścianą Śmierci w Oświęcimiu/foto: PAP
Prezydenci Reuven Riwlin i Andrzej Duda przed Ścianą Śmierci w Oświęcimiu/foto: PAP
REKLAMA

Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami środowisk żydowskich, wcześniej rozmawiał z Prezydentem Donaldem Trumpem. Podczas spotkań miała panować przyjazna atmosfera, a także nie odnotowano punktów spornych. Daniel Lewicki z Konfederacji nie ma wątpliwości, co to oznacza.

Andrzej Duda podczas swej wizyty w Nowym Jorku rozmawiał m.in. z Donaldem Trumpem, a także z przedstawicielami środowisk żydowskich. W wywiadzie dla TVP Info Prezydent Polski podkreślił, że nie ma takich punktów, w których by się z przywódcą USA nie zgadzał.

REKLAMA

Nie mamy właściwie takich tematów, w których nie mielibyśmy wspólnego stanowiska. Ja bardzo lubię słuchać też opinii pana prezydenta Donalda Trumpa na różne kwestie właśnie związane z wielką polityką światową – mówił Prezydent Duda w programie „Gość Wiadomości”.

To dość ciekawe o tyle, że administracja amerykańska parła będzie do grabieży mienia bezspadkowego w związku z bezprecedensowym, szowinistycznym aktem 447. Jak się zatem okazuje, temat ten także zdaje się łączyć Prezydentów obu państw.

Potwierdzać to może przyjemna atmosfera, o której pisze portal tvp.info, mająca miejsce na spotkaniu Andrzeja Dudy ze środowiskami żydowskimi. – Spotkanie odbyło się w bardzo przyjaznej atmosferze, podkreślającej unikatowość relacji polsko-żydowskich.

Odbyła się też rozmowa na tematy bieżące w tych relacjach; podkreślone zostały wyjątkowo dobre związki Polski z Izraelem a także ważna rola, jaką odgrywa Polska w opiekowaniu się dziedzictwem żydowskim – powiedział konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski.

Co to oznacza? Dawid Lewicki z Konfederacji nie ma wątpliwości. – Czyli 447 klepnięte. Po wyborach się zacznie!
– pisze na Twitterze.

REKLAMA