
Klaudia Jachira stała się już symbolem nieudolnej kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Nie mając nic do zaoferowania stara się zainteresować wyborców wywołując kolejne skandale.
Klaudia Jachira goszcząc w programie „Polityka na ostro” zastanawiała się czy w Sejmie będzie czas na żarty.
– Nie wiem jakie będą realia bycia w Sejmie, czy będzie czas na żarty, czy będzie czas na rozliczanie obecnej władzy – odpowiedziała na pytanie prowadzącej prowadzącej , czy będzie prezentować scenki z sejmowej mównicy.
– Nie wie Pani czy w Sejmie będzie czas na żarty, tak? – dopytywała zdziwiona Agnieszka Gozdyra.
– Czasem jest tak, że satyra, ironia, jest jedyną obroną. Wie pani co? To jest czasem mój śmiech przez łzy – odpowiedziała niezrażona niczym Klaudia Jachira.
Trudno nie odnieść wrażenia, że kandydowanie tej osoby to jeden wielki żart.
PRIMITYW #Jachira idzie do #Sejm, żeby robić satyrę. Szacunek Pani Redaktor @AGozdyra za sprowadzenie tego prymitywa do parteru. pic.twitter.com/uMqQweZO7P
— Magda M (@modliszka30) 26 września 2019