Podobnie jak miało to miejsce przy okazji poprzednich wyborów parlamentarnych, również i teraz na listach można znaleźć wielu „ciekawych” kandydatów. Wśród nich są nie tylko celebryci i osoby, które do tej pory nie miały nic wspólnego z polityką, ale także ludzie, których życiorysy nie należą do najchlubniejszych.
Jednym z takich kandydatów jest Miron Sycz, który reprezentuje Koalicję Obywatelską. Urodził się on 3 stycznia 1960 w Ostrym Bardzie. Sycz ukończył studia na Wydziale Matematyki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie, jak również studia podyplomowe w zakresie europejskiej administracji samorządowej i rządowej w Wyższej Szkole Humanistycznej w Pułtusku.
W swojej karierze był on m.in. kierownikiem internatu i nauczycielem w Liceum Ogólnokształcącym w Górowie Iławeckim. Założył Zespół Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Górowie Iławeckim, którego następnie był dyrektorem w latach 1990-2007.
W przeszłości był także członkiem PZPR, z której wystąpił przed 1989 r., a następnie należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznym, Unii Wolności i Partii Demokratycznej.
W 2001 r. kandydował do Sejmu z list UW, zaś 4 lata później do Senatu z list PD. W 2007 r. zdobył mandat poselski z ramienia Platformy Obywatelskiej. Został wybrany również w 2011 r.
Prywatnie Miron Sycz jest synem Ołeksandra Sycza, który był członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów od 1938 r., a także strzelcem w kureniu „Mesnyky” Ukraińskiej Powstańczej Armii. Ojciec kandydata KO został skazany w 1947 r. przez polski sąd za działalność w UPA.
Źródło: wnp.pl
