Freddy McConnell jest dziennikarzem/dziennikarką brytyjskiego „Guardiana”, który/która urodził/a się jako kobieta – Jeanie Finlay. Zanim jeszcze poddał/a się tuningowi „zmiany płci” urodził/a dziecko. Teraz walczy o zmianę treści aktu urodzenia potomstwa, czyli o homologację jako ojciec.
„Operacja zmiany płci” miała miejsce już po narodzinach dziecka. Zmiennopłciowiec chciał/a być wpisany/wpisana w akcie urodzenia dziecka jako jego ojciec, a nie jako matka. Wniósł więc pozew przeciwko Generalnemu Urzędowi Rejestrowemu, gdyż ten odmówił spełnienia jego/jej prośby. Swoje żądanie argumentował/a tym, że obecny stan rzeczy narusza jego/jej prawa człowieka w zakresie prywatności i życia rodzinnego.
Sąd oddalił żądanie zmiennopłciowca. Sprawa trafiła więc do Sądu Najwyższego, który ostatecznie ją rozstrzygnął.
Pełnomocnicy babochłopa twierdzili, iż zarejestrowanie go jako ojca, lub rodzica leży w interesie dziecka. Z kolei adwokaci Urzędu Rejestrowego, Ben Jaffey i Sarah Hannett, stali na stanowisku przeciwnym uznając, że dotychczasowy wpis nie narusza praw człowieka.
Sąd przychylił się do argumentów pełnomocników Urzędu. Tym samym orzekł o niedokonywaniu zmian w akcie urodzenia. W świetle prawa jest więc kimś na kształt „męskiej matki”.
Sprawą zainteresowały się brytyjskie środowiska LGBTZUS. Laura Russell z organizacji Stonewall stwierdziła, że to dowód na to jak 'kruche jest równouprawnienie osób zmiennopłciowych w świetle obecnie obowiązujących przepisów”. Jej zdaniem brytyjskie ustawodawstwo w pewnych obszarach przyznaje osobom LGBTPZPN pełnię praw, z kolei w innych odmawia im.
– Wspieramy Freddy’ego i nasza praca będzie trwała dopóty, dopóki przepisy uznają status prawny wszystkich rodziców – lesbijek, gejów, bi i trans w przypadku narodzin ich dziecka – wyznała Russell.
Źródło: The Independent
