Anna-Maria Żukowska walczy z Kościołem o laickość państwa. Nie ma jednak problemu z publicznym obchodzeniem żydowskich świąt [FOTO]

Anna Maria Żukowska i chyba jakaś pani, albo pan z parasolką. Foto: PAP/Marcin Obara
Anna Maria Żukowska i chyba jakaś pani, albo pan z parasolką. Foto: PAP/Marcin Obara
REKLAMA

Jednym z głównych postulatów lewicy jest walka o laickość państwa. To tym frazesem usprawiedliwia się notoryczne ataki na Kościół Katolicki w Polsce i próby usunięcia symboli religijnych z przestrzeni publicznej. Jest jednak jedna religia, która najwidoczniej nie przeszkadza politykom lewicy – judaizm.

Czy ktoś wyobraża sobie, że Anna-Maria Żukowska składa życzenia wszystkim Katolikom z okazji Wielkiejnocy albo Bożego Narodzenia? Na pewno do czegoś takiego by nie doszło – przecież Lewica walczy o laickie państwo, a problem stanowi dla nich nawet przełamywanie się opłatkiem w urzędach i ratuszach na wigiliach dla pracowników.

REKLAMA

Od tej „laickości” są najwyraźniej jednak wyjątki. Pani Anna-Maria Żukowska nie ma już żadnego problemu ze składaniem życzeń Żydom z okazji ich święta. Polityk lewicy zrobiła to na swoim publicznym Facebooku, a w życzeniach nawiązała nawet do biblijnych tekstów.

– Z okazji święta Rosz ha-Szana, zwanego niegdyś po polsku także Świętem Trąbek, i początku nowego, liczonego według Tory – roku 5780 pragnę złożyć wszystkim polskim Żydówkom i Żydom najlepsze życzenia! Oby kolejny rok był pełen słodyczy, jak najlepszy lokalny miód, i pełen dobroci, jak serce Sary! שנה טובה ומתוקה!‎‎ Szana towa u’metuka! – napisała Żukowska.

Skoro składanie życzeń jednej z religii nie stanowi dla polityków Lewicy żadnego problemu, to może czas porzucić zakłamany postulat o laickości państwa, i przyznać się po prostu do nienawiści do Kościoła Katolickiego? Przecież wyraźnie widać, że to jedyna religia, którą lewicowi radykałowie chcą wyrugować z przestrzeni publicznej.

Źródło: Facebook

REKLAMA