
Jak się okazuje Agnieszka Woźniak-Starak prawie na pewno nie wróci już do pracy w TVN. Znana dziennikarka prowadziła programy rozrywkowe jak „Big Brother”, jednak po śmierci męża zrezygnowała z prowadzenia nowego sezonu.
Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak zginął w wyniku tragicznego wypadku podczas nocnej podróży po jeziorze Kisajno, w który wybrał się z 27-letnią kelnerką z Łodzi. Po tych wydarzeniach Agnieszka Woźniak-Starak wycofała się z życia publicznego.
Tragedia, która spotkała dziennikarka, przyspieszy decyzję o nowych wyzwaniach zawodowych, na które kobieta czekała już jakiś czas. Jak na razie Agnieszka Woźniak-Starak nie pokazuje się na antenie i być może już nigdy nie będziemy oglądać jej w TVN.
Być może sprawi to, że dziennikarka zrealizuje plany, o których mówiła jeszcze nie tak dawno temu.
– Zrobienie kiedyś kampanii wyborczej, praca poważniejsza przy takiej kampanii to rzecz, którą chciałabym zrobić. Nie sądzę, żebym zawsze pracowała w telewizji. A jedno drugie wyklucza. Nigdy w życiu, będąc na antenie, nie zaangażuję się w to, bo byłoby to nieetyczne. Marketing polityczny mnie strasznie kręci – mówiła Woźniak-Starak.
– Chciałabym kiedyś jakąś reklamę wyreżyserować, może jakiś program telewizyjny. Ja kompletnie nie jestem przywiązana do siebie na antenie. Myślę, że ja ucieknę z tej anteny szybciej, niż się wszyscy spodziewają – dodawała niedawno.
Źródło: se.pl