Jerzy Stuhr znów wywołał polityczną burzę. W rozmowie z Tomaszem Lisem stwierdził, że wyborcy PiS mszczą się „za wielowiekowe ciemiężenie” i uważa ich za „potomków chłopów folwarcznych”. Spłynęła na niego lawina krytyki.
Mędrkowanie i jednocześnie obrażanie nie przypadło Polakom do gustu. – W takich chwilach krew chłopskich przodków burzy mi się w tętnicach, żądając, by prześwięcić takiego „jaśnie pana” cepem – skomentował publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Internauci przypomnieli Stuhrowi, że jeśli o pochodzeniu mowa, to nie powinien się wychylać, gdyż jego ojciec był prokuratorem w czasach stalinowskich. – Lepiej być potomkiem chłopa folwarcznego niż „prokuratora w czasach stalinowskich”! – komentuje jeden z internautów.
– Chałupa dziadków kryta była słomą. Gryzły mnie pluskwy, myłem się w misce, a wodę brało się ze studni, do której dziadek lubił wpadać po pijaku. Za oborą stała sławojka, a pies biegał na łańcuchu. Teraz wiem, czemu po przygodach z UPR i PO głosuję na PiS – ironizował Zbigniew Górniak, dziennikarz TVP 3 Opole.
Wielu zastanawia się czy Stuhr to jeszcze aktor, czy już polityk. – Stuhr stał się politykiem, z krwi i kości politykiem. Atakuje, jak może tylko, Prawo i Sprawiedliwość. Chce nas ośmieszyć – skomentował marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
Oburzeni są jednak nie tylko ci zaangażowani w politykę. – Panie Stuhr mój śp. Tata wychowywał się w rodzinie, gdzie bieda, aż piszczała. Nie przeszkodziło mu to być dobrym, uczciwym człowiekiem. A pan jesteś zwykły dupek… – to komentarz zyskujący ogromny zasięg w internecie.
Panie Stuhr mój śp. Tata wychowywał się w rodzinie, gdzie bieda, aż piszczała. Nie przeszkodziło mu to być dobrym, uczciwym człowiekiem. A pan jesteś zwykły dupek ….
— Danuta (@dabakuzu) October 1, 2019
Pan Stuhr powiedział co myśli. Miał prawo. Ja też powiem: Panie Stuhr sądziłem, ze jest Pan człowiekiem, który szanuje ludzi bez względu na stan, wyznanie czy przynależność polityczną a tymczasem wyszedł z Pana nietolerancyjny bufon z całą tą pogardą przynależną "elitom" III RP.
— Rejestrator (@Rejestratorek) October 1, 2019
Jak mamy być potomkami szlachciców i oficerów, skoro tych, których nie wybili niemcy z sowietami, to tacy jak ojciec starego Stuhra – prokurator w czasach stalinowskich, skazywali, za walkę o Wolną Polskę?
— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) October 1, 2019
Jerzy Stuhr: "Wyborcy PiS mszczą się za wielowiekowe ciemiężenie. To potomkowie chłopów folwarcznych."
Wincyj, wincyj tego dawajta! Dobrze wam idzie. Owocne 4 lata, coraz więcej rozumiecie, sukces jest już na wyciągnięcie ręki.
— Mateusz Parys (@parysmat) September 30, 2019
Stuhr: To kwestia kompleksu
Według Stuhra, tym co odróżnia „ekipę Kaczyńskiego” od „ekip Jaruzelskiego czy Gierka”, jest to, że w czasach komunizmu w Polsce nie było pogardy władzy dla społeczeństwa i opozycji, a nawet oskarżonych.
– A teraz to jest pogarda – takie mam bez przerwy poczucie, jak krytykuje mnie ugrupowanie rządzące – stwierdził Stuhr.
Na pytanie dlaczego miliony Polaków nadal głosują na PiS, aktor odparł: – Mam taką teorię, że to jest zemsta za wielowiekowe ciemiężenie. Gdy Lis zauważył, że jest to „ustawianie zwolenników PiS na pozycjach potomków chłopów folwarcznych”, Stuhr odparł bez wahania: – Tak.
Lis nie w pełni zgadzał się z tezami postawionymi przez Stuhra. – My wszyscy z chłopów jesteśmy, tak to się ułożyło, elitę częściowo wyrżnięto, więc to nie jest tak, że tam są potomkowie chłopów, a gdzie indziej to szlachty – mówił redaktor naczelny „Newsweeka”.
– Wśród chłopów też jedni są żądni odwetu, a drudzy nie – odpowiedział Stuhr. – To kwestia odruchów, wychowania, kompleksu, kompleksu może najbardziej. Znam ludzi bardzo inteligentnych, wykształconych, którzy mają też kompleks odwetu – zakończył Stuhr.
.#Stuhr jak zwykle walnął lepiej niż krowa o beton! pic.twitter.com/5kXS2aCDDB
— Niepoprawna (@Kryska__) September 30, 2019
Źródło: Newsweek/Nczas.com