Już nawet PiS przyznaje, że ustaw 447 zagraża Polsce! A niedawno twierdzili, że to nic nie znacząca ustawa pod publiczkę. Teraz w radiu WNET senator PiS prof. Jan Żaryn wprost mówi, że sprawa roszczeń żydowskich wróci tuż po wyborach. Wypowiedział się również o liderach Konfederacji.
Prof. Jan Żaryn był gościem Radia WNET, gdzie poruszano tematy polskiej polityki historycznej i otwarcia siedziby Instytutu Pileckiego w Berlinie. Już ten gest miał wywołać sprzeciwy środowisk żydowskich.
Senator PiS mówi w audycji, że „Polska musiała się zderzyć z Izraelem w boju o politykę historyczną”.
– Wśród środowisk żydowskich jest coraz mniej partnerów do rozmów. To jest wynik z jednej strony naszej ofensywy, a z drugiej strony niechęci do poszukiwania prawdy – powiedział na antenie senator PiS-u.
Poruszono również niezwykle bulwersującą sprawę wypowiedzi izraelskiego historyka Yehuda Bauera, który skłamał twierdząc, że Polacy w czasie II Wojny Światowej odpowiadać za śmierć 200 tys. Żydów.
Prof Żaryn w audycji stwierdza, iż „wiadomo, że jest to kłamstwo”, argumentując takie skandaliczne hasła tym, że „twórcy różnych ideologii bronią się za pomocą kłamstwa”.
I teraz zaczyna być ciekawie. Senator PiS został zapytany przez dziennikarza Radia WNET, oto dlaczego o ustawie 447 jest teraz cicho? Wtedy usłyszeliśmy te oto słowa.
– Jest cicho, dla obydwu stron nie jest to wygodny czas, by wprowadzić do agendy życia publicznego ten temat i możemy powiedzieć śmiało, że tego tematu do wyborów 13 października nikt nie podejmie- powiedział w radiu WNET.
– Natomiast bez wątpienia musimy jako Polacy, być świadomi, że to jest ustawa, która będzie wykorzystywana przez środowiska żydowskie by naciskano na kolejnych prezydentów USA. By z państwem Polskim prowadził rozmowy rzekomo o należnych pieniądzach – powiedział Żaryn.
Wtedy dziennikarz dopytał senatora PiS: – To jest taki temat? Co się pojawia? To jest tak, że administracja amerykańska, ludzie z „Białego Domu” czy ambasador wraz ze środowiskami żydowskimi pyta: Kiedy? i ile?
– Nie, tego to ja nie wiem, bo nie uczestniczę w takich rozmowach, jeżeli one w ogóle są prowadzone. A mi się wydaje, że na dziś nie są prowadzone, ponieważ w sposób jednoznaczny ta formacja [PiS – red] przynajmniej do 13 października, powiedziała głośno, że nie ma takowego tematu. Zostało to w ten sposób uszanowane, że druga strona wie, że nie ma po co w ogóle się o to starać. – powiedział Żaryn.
I tu zachodzi pytanie? Wcześniej zanim Konfederacja nie nagłośniła sprawy 447, partia rządząca twierdziła, że tematu grabieży Polski nie ma. Po naciskach i poinformowaniu opinii publicznej o tym niebezpieczeństwie, nagle PiS zaczął krzyczeć, że nie odda nawet szekla… Jak zatem wierzyć w zapewnienia rządu, że dadzą pieniędzy Żydom?
Następnie w „Poranku WNET” prof. Żaryn wypowiedział się na temat Konfederacji Wolność i Niepodległość i jego liderów, głownie z obozu Narodowego.
– Dziś zdecydowania partia Prawa i Sprawiedliwości przejęła w sposób najsensowniejszy wątki polskich tradycji, które są mi bliskie, tradycja obozu narodowego, chrześcijańsko-demokratycznego. Przyjmuję do wiadomości, że i obóz piłsudczykowski ma coś ciekawego do powiedzenia – powiedział.
W dalszej rozmowie stwierdził, że ludzie tacy jak Robert Winnicki, Krzysztof Bosak czy Robert Bąkiewicz: – Są zbyt doktrynalnie przywiązani do tych wątków tradycji narodowej, które dziś nie są najważniejsze.
Źródło: Radio WNET