Zbigniew Stonoga: „Te wybory mogą coś zmienić, ale młodzi i emigracja muszą pójść zagłosować” [VIDEO]

Zbigniew Stonoga/fot. YouTube P-TV. NL
Zbigniew Stonoga/fot. YouTube P-TV. NL
REKLAMA

Zbigniew Stonoga uważa, że te wybory „coś zmienią”. Podkreśla, że bardzo ważne jest, by ludzie młodzi oraz ci, którzy zostali zmuszeni do emigracji, poszli na wybory.

Czy według pana po tych wyborach zmieni się coś? Czy nie zmieni? – zapytał dziennikarz.

REKLAMA

Dobrze pytanie. Wiele osób zapłaciłoby duże pieniądze, żeby uzyskać na nie odpowiedź – odpowiedział Zbigniew Stonoga.

Myślę, że się zmieni. Ludzie podejdą z większą odpowiedzialnością do kwestii samej frekwencji. Pozostawienie Polski w tych rękach, w których dziś się ona znajduje, działa na niekorzyść państwa i społeczeństwa – ocenił Stonoga.

Polityka nienawiści nie zbudowała jeszcze żadnego państwa. Myślę, że i Polski nie zbuduje – zaznaczył znany biznesmen.

Zwrócił też uwagę na młodych i emigrantów. – Ważne, żeby ludzie młodzi – szczególnie ci, którzy są na emigracji – żeby oni czuli na sobie tę odpowiedzialność i tłumnie na te wybory poszli. To jest bardzo ważna rzecz – podkreślił.

Jeżeli nie chcecie siedzieć nielegalnie w więzieniach rok, dwa, trzy, cztery, jeśli nie chcecie, by wasi rodzice nie byli rano zabierani z domu przez Zbigniewa Ziobro, który realizuje różne dziwne przedsięwzięcia stricte polityczne, to pójdźcie do wyborów – zaapelował.

Stonoga został także zapytany o to, jak powinno się zmobilizować młodzież do pójścia na wybory. – Zabrać iphone’y, zabrać tablety i w domu kochać młodzież. To jest gigantyczna odpowiedzialność rodziców. Pokazać najpierw 12- i 15-letniemu dziecku, jak bardzo są międzyludzkie więzi – odpowiedział Zbigniew Stonoga.

REKLAMA