
Dawid Podsiadło był gościem u gwiazdy TVN-u Kuby Wojewódzkiego. Tam poruszono temat jego ostatniej trasy koncertowej, przyjaźni z Taco Hemnigwayem oraz wspomniano nawet o Robercie Lewandowskim.
U Kuby Wojewódzkiego gośćmi byli: Aleksandra Domańska, Alan Andresz i właśnie Dawid Podsiadło.
Ten ostatni na początku zagrał swój najnowszy singiel promujący film Nieznajomi, którego piosenkarz jest koproducentem.
Na samym początku wywiadu, doszło do małych zgryźliwości.
– Witam producenta filmu Nieznajomi – zapowiedział Dawida Posiadło.
– Dużo wsadziłeś w ten film? -zapytał gospodarz.
– 2 tysiące brutto – zażartował piosenkarz.
Potem gwiazda TVN-u zapytała Dawida Podsiadło o koncert na PGE Narodowym, który Podsiadło zagrał 28 września wspólnie z Taco Hemnigwayem.
– Jak się czujesz przed koncertem z Taco? Za dwa dni grasz na PGE Narodowym. Czy czujesz się jak Robert Lewandowski, tylko bez Brzęczka?
Piosenkarz wtedy się lekko speszył, chyba nie wiedząc o co chodzi i niezręczną ciszę prowadzący skończył zadając kolejne pytanie.
– Dobra aluzja
– Świetna. Nie wiem, jak pan Robert się czuje z Brzęczkiem i bez – odparł artysta.
– Czuję się świetnie, byłem bardzo zestresowany. Nie wiedziałem, czy uda mi się zadowolić masę ludzi. – powiedział szczerze Podsiadło.
Co ciekawe, gdy Wojewódzki spytał o relację z Taco, czy się dobrze znają i czy są przyjaciółmi, artysta zaskoczył wszystkich.
– Prywatnie widzieli się zero razy i są przyjaciółmi online – powiedział szczerze Podsiadło.
Źródło: TVN