Musimy zacząć jeść dzieci. Nie mamy czasu. Jest za dużo CO2 – mówiła młoda kobieta występująca jako klimatyczna aktywistka podczas spotkania ze skrajnie lewicową kongresmenką Alexandrią Ocasio-Cortez w nowojorskim ratuszu .
Ta młoda kobieta odniosła się do teorii jednego ze szwedzkich profesorów, który na serio zaproponował jedzenie zmarłych ludzi w obliczu klimatycznego kryzysu i spodziewanej jego zdaniem epoki głodu.
– Pozostało nam tylko kilka miesięcy. […] Szwedzki profesor mówi, że możemy jeść zmarłych ludzi, ale to nie jest dostatecznie szybko. Sądzę więc, że kolejny wasz slogan kampanijny powinien brzmieć: „Musimy zacząć jeść dzieci”. Nie mamy czasu. Jest za dużo CO2 – mówiła klimatyczna aktywistka. Jak podkreślała, „wszyscy jesteśmy trucicielami”.
Okazało się, że cała sprawa była ustawiona. Prawicowa grupa The Lyndon LaRouche PAC, zwolennicy Trumpa, postanowili zakpić z tych absurdów i wysłali młodą kobietę, która odegrała rolę klimatycznej aktywistki.
Najbardziej zaskakujące w tym wszystkim było zachowanie publiczności. Na pokazanym filmie nikt nie zaprotestował przeciw tym nieludzkiemu i kompletnie absurdalnemu żądaniu. Publiczność (zwolennicy kongresmenki) w skupieniu słuchali steku bredni.
Źródło: Do Rzeczy
