Bez mięsa i samochodów. Nowe fantazje niemieckich Zielonych

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Niemczech Zieloni zajęli 2 miejsce. Teraz chcą zakazać hodowli zwierząt. Zdjęcie: EPA/OMER MESSINGER Dostawca: PAP/EPA.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Niemczech Zieloni zajęli 2 miejsce. Teraz chcą zakazać hodowli zwierząt. Zdjęcie: EPA/OMER MESSINGER Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Niemieccy Zieloni radykalizują się. Żądają zakazu instalowania ogrzewania na olej opałowy i gaz, odejścia od przemysłowej hodowli zwierząt oraz wyeliminowania możliwości kupna samochodów z silnikami spalinowymi.

To jest odpowiedź na rządowy projekt polityki klimatycznej.

REKLAMA

Takie mają być główne tezy oraz projekt uchwały ich listopadowego zjazdu. Uznano, że polityka klimatyczna niemieckiego rządu jest zbyt umiarkowana.

Zieloni chcą natychmiastowego zakazu instalowania ogrzewania na olej opałowy, a od 2025 roku także kotłów gazowych. W zamian proponują uprzywilejowanie ogrzewania opartego o pompy ciepła, drewno i kolektory słoneczne.

Żądają wprowadzenia przepisów zniechęcających zakupy samochodów z silnikami spalinowymi oraz budowania nowych dróg. Priorytetem ma być podróżowanie koleją.

Od 2025 roku nie chcemy zabierać się za nowe drogi federalne, bo Niemcy są wystarczająco wyposażone w drogi, podczas gdy w przypadku torowisk jest wiele do nadrobienia – piszą w swoim projekcie uchwały.

Kolejnym tematem jest odchodzenia od przemysłowej hodowli zwierząt, a wprowadzenie także edukacji o „konsekwencjach konsumpcji mięsa”.

Najważniejszym pomysłem Zielonych jest reforma dotycząca dwutlenku węgla. Oni żądają wprowadzenia ceny emisji CO2 poprzez reformę podatków energetycznych. Wyjściowa cena emisji tego gazu powinna wynosić 40 euro za tonę, by w 2021 roku wzrosnąć do 60 euro.

To znacznie więcej niż proponuje rząd, który chce cena pozwolenia na emisję wynosiła od 2021 roku 10 euro za tonę CO2 i stopniowo rosła do 35 euro w 2025 roku, po czym zostałaby uwolniona (choć także wówczas nie będzie mogła przekroczyć 60 euro).

Polityka ekologiczna Zielonych ma na celu uzyskanie szybkich oszczędności dla budżetu, co pozwoliłoby na obniżenie podatku od energii elektrycznej do dopuszczalnego prawem europejskim minimum oraz wprowadzenie „zasiłku energetycznego” w wysokości 100 euro dla wszystkich – w ramach łagodzenia społecznych kosztów walki ze zmianami klimatu.

REKLAMA