
Ratownicy TOPR sprowadzają z tak zwanej grzędy Rysów dwóch turystów, którzy w niedzielę bez odpowiedniego sprzętu wyruszyli na najwyższy w Polsce szczyt.
– Dwóch turystów zadzwoniło do centrali TOPR-u, powiadomili o problemach, będąc w okolicach pierwszych łańcuchów ułatwiających wejście na Rysy w okolicy grzędy – powiedział ratownik dyżurny TOPR.
Zgłoszenie dotarło do ratowników o godz. 15.30. Okazało się, że mężczyźni nie mają odpowiedniego ekwipunku do uprawiania turystyki w zimowych warunkach. Na szlakach powyżej 1400 m leży świeży śnieg. Wychodząc na wysokogórskie szlaki, trzeba mieć ciepłą odzież, raki czy gorącą herbatę w termosie.
Na pomoc poszkodowanym wyruszyło dwóch ratowników TOPR-u, którzy po ogrzaniu turystów sprowadzą ich bezpiecznie do schroniska nad Morskim Okiem.
TOPR ostrzega, że warunki do uprawiania turystyki górskiej są bardzo trudne. W najnowszym komunikacie podaje, że w Tatrach powyżej 2000m n.p.m spadło około 20-30cm. śniegu. Eksperci zalecają rezygnację z wyjść w wyższe partie gór.
Szlaki są oblodzone i zasypane śniegiem. Na stromych i nasłonecznionych zboczach zwłaszcza o podłożu trawiastym można spodziewać się wystąpienia zagrożenia lawinowego.
Źródło: PAP/TOPR/NCzas.com