Wydawać by się mogło, że ochłodzenie, które możemy zaobserwować od kilku dni to początek zaawansowanej jesieni i regularnych przymrozków. Okazuje się jednak, że już w niedzielę w zachodniej Polsce zobaczymy nawet 25 st. C na termometrach!
Od kilku dni przez Polskę przechodzi zimne powietrze pochodzące z Arktyki. Jednakże już od wtorku temperatury mają być coraz wyższe, gdyż da o sobie znać niż znad Atlantyku. Już we wtorek temperatury mają sięgnąć od 9 stopni na Podlasiu do 12 stopni w Lubuskiem. W niektórych miejsca może przelotnie popadać. Taka pogoda ma się utrzymać do piątku.
W sobotę będzie już znacznie cieplej za sprawą wyżu znad Morza Czarnego. Będzie bardzo dużo słońca, a powietrze będzie ciepłe i suche. Temperatura w sobotę będzie wahać się od 13 stopni w Suwałkach do 19 stopni we Wrocławiu.
Jeszcze cieplej ma być w niedzielę. Prognozy jednoznacznie wskazują, że temperatura w całym kraju wyniesie co najmniej 20 stopni.
Kolejne dni mają być chłodniejsze, ale to wciąż oznacza wskazania termometrów na poziomie kilkunastu stopni.
Dziś sporo słońca, szczególnie w południowej części kraju, ale także deszcz na północy, krupa śnieżna i deszcz ze sniegiem na pn-wsch.
Temperatura maksymalna od 6°C na Suwalszczyźnie i Podhalu do 10°C na zachodzie i południowym zachodzie.https://t.co/73d0S1jPrg#IMGW #prognoza pic.twitter.com/H0dFnxzDH3— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) October 7, 2019
Źródło: fakt.pl, IMGW