– Co nam pozostało z nauczania św. Jana Pawła II? Kremówki wadowickie. Papież w „Sollicitudo rei socialis” pisał o wolności gospodarczej. Była ona dla niego prawem człowieka – przypomniał na Facebooku ks. werbista Jacek Gniadek.
– Należy zauważyć, że w dzisiejszym świecie — wśród wielu praw człowieka — ograniczane jest prawo do inicjatywy gospodarczej, które jest ważne nie tylko dla jednostki, ale także dla dobra wspólnego Doświadczenie wykazuje, że negowanie tego prawa, jego ograniczanie w imię rzekomej „równości” wszystkich w społeczeństwie, faktycznie niweluje i wręcz niszczy przedsiębiorczość, czyli twórczą podmiotowość obywatela. W rezultacie kształtuje się w ten sposób nie tyle równość, ale „równanie w dół” – cytuje fragment encykliki św. papieża Jana Pawła II „Sollicitudo rei socialis” ks. Jacek Gniadek SVD.
– Zamiast twórczej inicjatywy, rodzi się bierność, zależność i podporządkowanie wobec biurokratycznego aparatu, który jako jedyny „dysponent” i „decydent”, jeśli wręcz nie „posiadacz” ogółu dóbr wytwórczych stawia wszystkich w pozycji mniej lub bardziej totalnej zależności, jakże podobnej do tradycyjnej, zależności pracownika-proletariusza w kapitalizmie. Stąd rodzi się poczucie frustracji lub beznadziejności, brak zaangażowania w życie narodowe, skłonność do emigracji, choćby tak zwanej emigracji wewnętrznej – pisał papież Jan Paweł II.
Encyklika „Sollicitudo rei socialis” („Troska społeczna”) została napisana przez św. Jana Pawła II. Ogłoszona została 30 grudnia 1987 roku.
Jest ona zgodna z nauczaniem Kościoła w kwestii własności i relacji społecznych i kontynuuje zaczętą pod koniec XIX wieku spisaną naukę w tym zakresie. Niestety, wielu współczesnych księży – szczególnie w krajach byłego bloku wschodniego – dokonuje własnych reinterpretacji, próbując romansować z socjalizmem czy nawet komunizmem.
Źródła: facebook.com/nczas.com
