Przerażający telefon do Agnieszki Woźniak-Starak. To kompletnie zmieniło jej życie

Agnieszka Woźniak-Starak. / foto: YouTube/JastrzabPost
Agnieszka Woźniak-Starak. / foto: YouTube/JastrzabPost
REKLAMA

To był najczarniejszy moment w życiu Agnieszki Woźniak-Starak. Dziennikarka odebrała telefon, który kompletnie zmienił jej życie. To właśnie wtedy dowiedziała się o śmierci swego męża, znanego producenta filmowego.

Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak zginął w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy z 17 na 18 sierpnia. Znany producent filmowy podczas wykonywania jednego ze skrętów wypadł za burtę.

REKLAMA

Wypadek był na tyle nieszczęśliwy, że Woźniak-Starak uderzył głową w silnik i stracił przytomność, co w wodzie okazało się śmiertelne. Zwłoki mężczyzny zostały odnalezione kilka dni później.

Tuż przed wypadkiem Woźniak-Starak była z mężem i rodzicami na kolacji urodzinowej swego taty. Teraz dziennikarka zdecydowała się na opowiedzenie, kiedy otrzymała telefon z tragicznymi informacjami.

17 sierpnia wieczorem byliśmy z moimi rodzicami na kolacji. W nocy 18 sierpnia zginął mój Mąż. 18 sierpnia to dzień urodzin mojego taty, mieliśmy spędzić go wszyscy razem – opowiada Woźniak-Starak.

Piotrek miał na Mazurach mnóstwo znajomych, uwielbiał pływać motorówką w nocy. Ja nie, dlatego zostałam w domu i poszłam spać. Tak, był szalony i zapłacił za to najwyższą cenę. O 5 rano obudził mnie telefon, że Piotrek zaginął. Od teraz urodziny mojego Taty już zawsze będą rocznicą śmierci mojego Męża, będę się z tym mierzyć co roku – relacjonuje.

REKLAMA