Co oni zrobili?! Niechcący przyznali Pokojowego Nobla komuś, kto rzeczywiście na to zasłużył!

Abiy Ahmed Ali Źródło: PAP/ ALESSANDRO DI MEO
REKLAMA

Dla wielu może być to szokiem, ale po raz pierwszy od dłuższego czasu Pokojowa Nagroda Nobla powędrowała do kogoś, kto prawdopodobnie naprawdę na nią zasłużył. Czy Akademia Noblowska się pomyliła?

Pokojową Nagrodę Nobla dostał premier Etiopii Abiy Ahmed Ali. Patrząc na poprzednie wybory Akademii może być to szokiem, jest to bowiem osoba, która zakończyła trwający dwie dekady konflikt pomiędzy Etiopią i Erytreą.

REKLAMA

Przypominamy, że wcześniej Pokojowego Nobla dostał m.in. Barack Hussein Obama, który prowadził w tym czasie kilka wojen, a pompowana do tej nagrody była eko-wagarowiczka ze Szwecji Greta Thunberg.

Może członkowie koalicji myśleli, że skoro drugie imię etiopskiego premiera to „Ahmed” to jest on muzułmaninem? Nic jednak bardziej mylnego, Ali jest głęboko wierzącym chrześcijaninem (zielonoświątkowcem).

Na dodatek jest mężczyzną, co również dezawuuje go w oczach postępowej lewicy. Ali broni się jedynie kolorem skóry – laureat na szczęście jest czarny, więc członkom Akademii może uda się jakoś obronić ten wybór przed lewicowymi mediami.

Czy mała Greta da kolejne przedstawienie, podczas którego będzie krzywiąc się krzyczeć z mównicy: „How dare you! You have stolen my Nobel Prize!”?

Źródło: Nczas.com

REKLAMA