Sprawdzają się obawy ekspertów ds. Bliskiego Wschodu, którzy przewidywali, że turecka inwazja na północną Syrię będzie okazją do odbudowy siły przez terrorystów z Państwa Islamskiego.
Kurdowie z Syryjskich Sił Demokratycznych poinformowali, że pięciu bojowników z Państwa Islamskiego uciekło z więzienia po ostrzale przeprowadzonym przez turecką armię.
Ucieczkę miała miejsce w mieście Al-Kamiszli.
Z zamieszania, jakie panuje po tureckiej inwazji, korzystają terroryści. Kurdowie, którzy byli główną miejscową siłą zwalczającą islamskich terrorystów, teraz sami znajdują się pod ostrzałem i siłą rzeczy nie mają czasu ani sił, żeby obecnie zajmować się walką z resztkami ISIS.
Turcy rozpoczętą w środę ofensywę uzasadniają koniecznością stworzenia strefy bezpieczeństwa na turecko-syryjskim pograniczu. Celem ofensywy są właśnie jednostki SDF – są one tworzone głównie przez kurdyjskie Powszechne Jednostki Ochrony (YPG), które według Turcji stanowią przedłużenie zdelegalizowanej przez Ankarę i uznanej za organizację terrorystyczną Partii Pracujących Kurdystanu.
Źródło: Rzeczpospolita