Do kuriozalnej, ale i niebezpiecznej sytuacji doszło w parku w Los Angeles. Kobieta prosiła o pilną pomoc będącego tam robo-policjanta. On zamiast odpowiednio zareagować, polecił jej szanować zieleń.
Pewna kobieta była swiadkiem bójki w Salt Lake Park w dzielnicy Huntington Park w Los Angeles. Natychmiast poinformowała o tym robo-policjanta, prosząc go żeby wezwał pomoc.
Niestety, robo-policjant zamiast jej pomóc, do czego został specjalnie zaprojektowany i wyszkolony, powiadomił ją tylko, by kobieta dbała o zieleń i szybko zeszła mu z drogi. Kobieta przyznała później na komisariacie, że nie tylko wydała polecenie maszynie, ale również wcisnęła przycisk bezpieczeństwa, po którym powinno nastąpić połączenie z najbliższych komisariatem oraz firmą ją serwisującą.
Okazało się, że ten wynalazek sztucznej inteligencji był bezużyteczny. Robot po zignorowaniu zgłoszenia nadal patrolował park i informował ludzi żeby dbali o przyrodę.
HP RoCop to maszyna mierząca 1,5 metra wysokości i ważąca 400 kilogramów. Wyposażona jest w 360-stopniowy system kamer, łączność z globalną siecią i komisariatem oraz służy mieszkańcom cennymi informacjami.
Źródło: GeekWeek.pl