Polscy rolnicy wypowiadają wojnę Biedronce. Oskarżają sieć marketów o wprowadzanie w błąd klientów odnośnie kraju pochodzenia sprzedawanych w promocji ziemniaków.
Od 16 do 18 września Biedronka zorganizowała w całej Polsce promocję -50% na kartofle. W kampanii promocyjnej sieć zapewniała, że produkt pochodzi z Polski.
Okazało się, że polscy konsumenci zostali wprowadzeni w błąd. Sprzedawane w promocji ziemniaki wcale nie pochodziły z kraju, od polskich rolników, lecz importowano je z Niemiec oraz Francji.
Rolnicy są oburzeni takimi praktykami. Stowarzyszenie Polskich Producentów i Warzyw Unia Warzywno Ziemniaczana rozważa złożenie pozwu prawnego przeciwko Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sklepów Biedronka.
– Traci rolnik. Oszukiwany jest konsument, który dostaje błędną informację i kiepskie jakościowo warzywo. Market robi ogólnopolską reklamę i przy swoim wolumenie sprzedaży, tygodniową akcja wpływa na ceny hurtowe warzywa w całym kraju. Tygodniowa akcja ściągania ziemniaków zza granicy, sprzedawania jako polskie i cena u producenta „uduszona” – napisało w oświadczeniu stowarzyszenie.
Oburzony praktykami Biedronki jest również Michał Kołodziejczak, lider AGROunii.
– Tak oszukuje Biedronka. W gazetce jako polskie, sprzedawane zagraniczne: niemieckie, francuskie. To już jakieś zawody w robienie idiotów z Polaków? Bezczynność państwa w takich sytuacjach to zgoda na dożynanie rolników. Takie obrazki w biedrach od pon do czw w całej Polsce – napisał na Twitterze.
Tak oszukuje #biedronka. W gazetce jako polskie, sprzedawane zagraniczne: niemieckie, francuskie. To już jakieś zawody w robienie idiotów z Polaków? Bezczynność państwa w takich sytuacjach to zgoda na dożynanie rolników. Takie obrazki w biedrach od pon do czw w całej Polsce. pic.twitter.com/pOaf2vXwuu
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) September 18, 2019
Jak się okazuje, sytuacja nie dotyczy pojedynczych marketów. Dziennikarka „Radia ZET” Natalia Żyto odwiedziła Biedronki w Warszawie. Tam również znalazła ziemniaki, promowane jako polskie, pochodzenia zagranicznego.
Promocja ❌ Nieprawidłowe oznakowanie ziemniaków 🥔🥔🥔 ➡️te z Niemiec były sprzedawane jako polskie ➡️ nie było flagi pochodzenia produktu 🇩🇪🇵🇱 @UOKiKgovPL @MRiRW_GOV_PL @kolodziejczak_m pic.twitter.com/FUZ8eXQKLH
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) September 18, 2019
Na zarzuty zareagował Marek Walencik, dyrektor kategorii owoców i warzyw w sieci Biedronka. – Bardzo przepraszamy za tę sytuację, w której doszło do błędu ludzkiego. Wzmocnimy nasze procedury sprawdzania kraju pochodzenia przy odbieraniu dostaw – cytuje wypowiedź portal cenyrolnicze.pl.