Francuzi pójdą w ślady Amerykanów i wycofają swoje wojska z Syrii

Emmanuel Macron. / foto: PAP
Emmanuel Macron. / foto: PAP
REKLAMA

Francja podejmie dzialania aby zapewnić bezpieczeństwo swojego personelu wojskowego i cywilnego w północno wschodniej Syrii – poinformował w niedzielę późnym wieczorem Pałac Elizejski po nadzwyczajnym posiedzeniu gabinetu.

W najbliższych godzinach podjęte będą działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa francuskiego personelu wojskowego i cywilnego, znajdującego się w tym rejonie jako część międzynarodowej koalicji walczącej z Państwem Islamskim i prowadzącej działalność humanitarną – głosi komunikat urzędu prezydenta Republiki.

REKLAMA

Nie wyjaśniono na czym te działania mają polegać. Według źródeł dyplomatycznych Paryż przygotowuje się do wycofania kilkuset żołnierzy sił specjalnych i pracowników organizacji pomocowych.

W opublikowanym komunikacie podkreślono, że takie posunięcia są niezbędne wobec wycofywania sił USA z tego rejonu oraz tureckiej ofensywy przeciwko Kurdom.

Absolutny priorytet musi być udzielony uniemożliwieniu odrodzenia się Państwa Islamskiego w regionie – stwierdza komunikat dodając, że „wzięto pod uwagę” możliwość ucieczki terrorystów przetrzymywanych dotychczas przez Kurdów.

Francja była jednym z głównych sojuszników w kierowanej przez USA koalicji walczącej z Państwem Islamskim w Syrii i Iraku. W akcjach bojowych brało udział francuskie lotnictwo i siły specjalne, które ściśle współdziałały z Kurdami i ugrupowaniami arabskimi.

Waszyngton poinformował w niedzielę że rozpoczyna akcję wycofywania z północnej Syrii pozostałych ok. 1000 żołnierzy USA. Akcja ma potrwać kilka dni.

Turcja rozpoczęła w ub. środę operację militarną w północno wschodniej Syrii, wymierzoną w kurdyjskie milicje o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), które Ankara uważa za terrorystów. Są one jednak wspierane przez Zachód i przewodzą syryjskim siłom SDF, które odegrały decydującą rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego w Syrii.

Ofensywa ruszyła wkrótce po ogłoszeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa decyzji o wycofaniu żołnierzy amerykańskich z północnej Syrii.

Źródło: PAP

REKLAMA