Beata Szydło, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego w końcu wypowiedziała się o porażce Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Senatu. Jej słowa mogą zdziwić.
Była premier nie była na konwencji wyborczej PiS-u, gdyż jak mówi prezes Kaczyński: – Beaty Szydło tu nie ma, bo utknęła w korku.
O klęskę w wyborach w Senacie zapytał ją dziennikarz Polskiego Radia Karol Darmoros.
– Rolą rządzących jest tak rządzić, żeby próbować szukać kompromisów również z opozycją, wierzę w to, że ten kompromis w tej kadencji uda się osiągnąć.
– Kompromis będzie polegał na tym, żeby wspólnie, wtedy kiedy są projekty, programy takie, których oczekują wyborcy, próbować i szukać porozumienia, by je przyjąć i wspólnie realizować pewne cele – komentowała Beata Szydło wynik wyboru do sejmu i klęskę w senacie.
Przypomnijmy, że z w Senacie opozycja ma większość.
„Kompromis będzie polegał na tym, żeby wspólnie, wtedy kiedy są projekty, programy takie, których oczekują wyborcy, próbować i szukać porozumienia, by je przyjąć i wspólnie realizować pewne cele” @BeataSzydlo przed wejściem na Nowogrodzką. W siedzibie PiS także PMM https://t.co/uKDaatvBgA
— Karol Darmoros (@KarolDarmoros) 14 października 2019
Źródło: Twitter: Karol Darmoros