DGP: Prezydent Duda nie zwoła nowego Sejmu dopóki PiS nie przejmie Senatu

Prezydent Andrzej Duda. Foto: PAP
Prezydent Andrzej Duda. Foto: PAP
REKLAMA

PiS liczy, że uda mu się przejąć izbę, w której niewielką większość zdobyli polityczni rywale – pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Prezydium komitetu politycznego PiS potwierdziło przedwyborczą decyzję o kandydaturze Mateusza Morawieckiego na premiera – informuje DGP. To wstęp do rozmów z koalicjantami PiS o przyszłym gabinecie. Wiadomo, że rosnący w siłę Zbigniew Ziobro nie jest sympatykiem Morawieckiego. Morawiecki może jednak liczyć jednak na poparcie drugiego z koalicjantów PiS – Jarosława Gowina.

REKLAMA

Jak informuje dziennik, rządowa układanka zależy od tego, kiedy zbierze się nowy Sejm, to natomiast zależy od sytuacji w Senacie. Opozycja ma 48 senatorów i trzech niezależnych, którzy jej sprzyjają. PiS-owi zależy mu na przeciągnięciu na swoją stronę co najmniej dwóch opozycyjnych senatorów. To umożliwiłoby nie tylko wybór marszałka którego PiS może zaakceptować, ale także utrzymanie sytuacji w której senacka większość pozostanie maszynką do szybkiego przepychania sejmowych ustaw.

„Parlament nie zostanie zwołany, dopóki nie będziemy mieli pewności, że mamy 51 senatorów” – twierdzi informator DGP. „Ale nie da się tego odkładać w nieskończoność – ostatni możliwy termin to 12 listopada. Nieoficjalnie w Pałacu Prezydenckim usłyszeliśmy, że Andrzej Duda również nie będzie się spieszyć ze zwołaniem pierwszego posiedzenia Sejmu, na którym obecny premier złoży dymisję”.

źródło: DGP

REKLAMA