Agencja informacyjna KCNA opublikowała zdjęcia, na których widać Kim Dzong Una na białym koniu. Doradcy komunistycznego dyktatora są przekonani, że młody Kim planuje „wielką operację”.
Kim Dzong Un wjechał na białym rumaku górę Pektu-san, która przez Koreańczyków z Północy uważana jest za święte miejsce. Według propagandowych północnokoreańskich biografii dyktatorów na tym wulkanicznym szczycie, w obozie partyzanckim miał się urodzić 16 lutego 1941 poprzednik Una, Kim Dzong Il. Tak naprawdę Il urodził się we wsi Wiatskoje koło Chabarowska w Związku Radzieckim, ale o tym nie wolno mówić na głos.
Wjazd dyktatora na białym koniu własnie na ten szczyt musi coś oznaczać – zgodnie twierdzą komentatorzy. Doradcy komunistycznego dyktatora są przekonani, że młody Kim planuje „wielką operację”.
– Jego konny wjazd na Pektu-san jest wydarzeniem o wielkim znaczeniu w historii rewolucji koreańskiej. Po doświadczeniu wspaniałych chwil w czasie jego rozmyślań na Pektu-san, wszyscy urzędnicy towarzyszący mu są przekonani (…), że dojdzie do wielkiej operacji, która zaskoczy i zachwyci świat i uczyni krok naprzód na drodze koreańskiej rewolucji. – podaje agencja informacyjna KCNA.
Czy to oznacza, że dyktator na białym koniu jest „jeźdźcem apokalipsy” zwiastującym wojnę?
Niektórzy sądzą, że Kim Dzong Un mógł zainspirować się Władimirem Putinem, który ma podobne zdjęcie.
Kim Jong Un rides alone on a large white horse through snowy fields and woods on Mt Paektu, North Korea's most sacred mountain and the spiritual homeland of the Kim dynasty, in photos released by state media. Read more: https://t.co/p6lTYzzd5H pic.twitter.com/AtGTI4jj2G
— Reuters Pictures (@reuterspictures) October 16, 2019
Raw hide: Kim Jong Un rides a white horse on North Korea's most sacred mountain, channelling Vladimir Putin pic.twitter.com/8lXqBm06Kc
— SundayTimesPictures (@STPictures) October 16, 2019
Źródło: Twitter/Wprost/Wikipedia