Międzynarodowy Fundusz Walutowy drastycznie podnosi prognozę inflacji dla Polski. W 2020 r. ceny mają rosnąć najszybciej w całej Unii Europejskiej. Taka sytuacja będzie się utrzymywać aż do 2023 r.
Sytuacja zmieni się diametralnie. Obecnie wśród państw naszego regionu możemy pochwalić się najniższym poziomem inflacji. W przyszłym roku inflacja ma być u nas najwyższa.
W kwietniu br. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozował, że inflacja w Polsce będzie w kolejnych latach przyspieszała tylko nieznacznie i do 2024 r. nie osiągnie nawet poziomu 2,5 proc., zakładanego przez Narodowy Bank Polski. Prognoza w październiku jest krańcowo odmienna: inflacja w naszym kraju ma sięgnąć już w przyszłym roku 3,5 proc. Spadać powoli zacznie dopiero w 2024 r.
Drastyczna podwyżka inflacji aż o 1,6 punktu procentowego w 2020 r. powoduje, że już za kilka miesięcy czeka nas najwyższy w Europie wzrost cen! Sytuacja taka ma utrzymywać się przez 3 lata.
Prognozy MFW pokazują jeszcze jeden fatalny dla nas trend: we wszystkich państwach naszego regionu inflacja ma spadać, a jedynie Polska ma być krajem, w którym inflacja gwałtownie wystrzeli w górę.
Źródło: bankier.pl