Byłem sondowany, czy nie „wynająłbym się” dla obozu rządzącego na ministra zdrowia – powiedział w Radiu Plus prof. Tomasz Grodzki, senator KO.
„Przypuszczam, że w 30 sekund dostałbym tekę ministra, gdybym taką wolę wyraził. Nie mogę więcej powiedzieć, fakt taki zaistniał i nie muszę dodawać, że uważam się za człowieka przyzwoitego, więc grzecznie odmówiłem” – dodał senator.
W wyborach do Senatu kandydaci Koalicji Obywatelskiej zdobyli 43 mandaty senackie, PSL – trzy, SLD – dwa. Trzy przypadły kandydatom sympatyzującym z opozycją, ale startującym z własnych komitetów. Oznacza to, że opozycja ma większość w Senacie. 48 mandatów zdobyli kandydaci z list PiS. Jeden mandat przypadł Lidii Staroń, która nie miała konkurenta z PiS.
PiS-owi zależy mu na przeciągnięciu na swoją stronę co najmniej dwóch opozycyjnych senatorów. To umożliwiłoby nie tylko wybór marszałka którego PiS może zaakceptować, ale także utrzymanie sytuacji w której senacka większość pozostanie maszynką do szybkiego przepychania sejmowych ustaw.
Senator, Prof. Tomasz Grodzki :
„Przypuszczam, że w 30 sekund dostałbym tekę ministra, gdybym taką wolę wyraził. Nie mogę więcej powiedzieć, fakt taki zaistniał i nie muszę dodawać, że uważam się za człowieka przyzwoitego, więc grzecznie odmówiłem.”#WartoByćPrzyzwoitym ✌️ pic.twitter.com/yBNcvWExyz— Gosia Malkowska 🇪🇺🏳️🌈 (@GMalkowska) October 16, 2019
Byłem sondowany, czy nie "wynająłbym się" dla obozu rządzącego na ministra zdrowia – powiedział w Radiu Plus prof. Tomasz Grodzki, senator @KObywatelska #wybory2019 https://t.co/u8fBveNHyb
— Interia (@Interia_Fakty) October 16, 2019