Jakub Kulesza z Konfederacji zdecydowanie odpowiedział na sugestie Krzysztof Śmiszka z Lewicy. Chłopak/dziewczyna Biedronia zapewne pożałował, że zadał to pytanie.
Kulesza był gościem programu „Polityka na ostro” w Polsat News. W studio gościł także Krzysztof Śmiszek, który dostał się do Sejmu z list Lewicy.
Postawił on absurdalną i niczym nie popartą tezę, że ktoś może przekupić posłów Konfederacji. Kulesza zdecydowanie odpowiedział na zarzuty polityka Lewicy.
– Tak się składa, że Konfederacja powstała właśnie z tych polityków, którzy przez 4 lata nie dali się kupić i byli wierni swoim ideom – odpowiedział.
Przypomniał, że to właśnie środowiska lewicowe są podatne na tego typu polityczne przekupstwa. Wymienił w tym kontekście Barbarę Nowacką, która dała się kupić za miejsce na liście do sejmiku wojewódzkiego.
Do PO przeszli także inni politycy lewicy: były przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski, czy ostry krytyk Platformy Bartosz Arłukowicz, którego kupiono za tekę ministra zdrowia.
Polityk SLD próbuje Wam wmówić, że ktoś może przekupić posłów Konfederacji. Dobry żart! :) #Konfederacja jest silna i zjednoczona!@Kulesza_pl: "Tak się składa, że Konfederacja powstała właśnie z tych polityków, którzy nigdy nie dali się przekupić i byli wierni swoim ideom." pic.twitter.com/bWjIzUnwH3
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) 17 października 2019