Milionerka z Polski oraz jej mąż zginęli w tajemniczych okolicznościach w Szwecji. Kilka godzin przed śmiercią małżeństwa miało miejsce tajemnicze zdarzenie, które sprawia, iż cała sprawa jest jeszcze bardziej tajemnicza.
Ciała pary zostały znalezione przez pielęgniarzy. Zamordowana para była już w wieku emerytalnym, a mężczyzna był dodatkowo niepełnosprawny, co powodowało konieczność stałej opieki.
Morderca musiał dobrze znać rozkład dnia małżeństwa i obserwować ich dom – wkradł się idealnie w czasie między wizytą jednej, a drugiej pielęgniarki.
Okazuje się, że morderstwo poprzedziło tajemnicze zdarzenie. Kilka godzin przed ich śmiercią, do drzwi domu ktoś zadzwonił. Kiedy jednak pielęgniarka je otworzyła, nie było tam nikogo.
Para zginęła w wyniku uderzenia tępym narzędziem. Mężczyzna został znaleziony na swym wózku inwalidzkim, z kolei Polka leżała tuż obok niego na podłodze.
Więcej informacji wkrótce.