Salmonella w polskich żłobkach! Zatruło się kilkadziesiąt małych dzieci

fot. Pixabay
REKLAMA

Badania potwierdziły zakażenie salmonellą u 44 dzieci uczęszczających do trzech żłobków w Zabrzu – poinformowała 17 października Hanna Nabrdalik, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gliwicach.

U blisko 10 dzieci objawy były na tyle poważne, że konieczna okazała się hospitalizacja. Problemy ze zdrowiem mieli też we wrześniu uczniowie szkoły podstawowej w Świerklańcu.

REKLAMA

Do wszystkich placówek posiłki dostarczał Dom Dziennego Pobytu „Rodzina” Caritas Diecezji Gliwickiej. Bakterie wykryto w próbkach surówki z białej kapusty z koperkiem.

Jedna z dwóch kuchni placówki w związku z wynikami badań zawiesiła działalność. – To w tej kuchni wykryto skażoną surówkę, kierownictwo zdecydowało o jej zamknięciu. Z dniem 30 września zakończono tam wydawanie posiłków i przystąpiono do zabiegów dezynfekcji. Zleciliśmy również, aby w trybie natychmiastowym usunięto zaniedbania natury higienicznej. 17 osób personelu przeszło badania, trzy osoby z tego grona okazały się nosicielami bakterii, bez objawów choroby – mówi w czwartek PAP Hanna Nabrdalik.

Kierownictwo Domu Dziennego Pobytu „Rodzina” Caritas Diecezji Gliwickiej zapewniło w oświadczeniu, że pozostaje w stałym kontakcie z inspektorami sanepidu w Gliwicach i podejmują wszelkie czynności, które wyeliminują w przyszłości czynniki mogące spowodować jakiekolwiek zagrożenie.

W placówce wdrożono procedury naprawcze. Wymieniono pojemniki plastikowe do przechowywania półproduktów i żywności. Odkamieniono i oczyszczono wszystkie punkty wodne doprowadzające wodę do kotłów. Mimo zakupu jaj naświetlanych i z certyfikatem świadczącym o tym, że są wolne od salmonelli, wprowadzono dodatkowe naświetlania w odpowiednim stanowisku w kuchni. Zmodyfikowano także punkt oczyszczania pojemników po pozostałościach jedzenia i ponownie przeszkolono pracowników.

Kuchnia została zdezynfekowana przez firmę zewnętrzną i poddana ozonowaniu, a pracownicy skierowani na badania, a w razie konieczności odsunięci od pracy. Dodatkowo dwukrotnie pobrano wymazy z urządzeń i powierzchni roboczych, by sprawdzić czy występują bakterie. Wyniki badań nie wykazały ich obecności.

Źródło: PAP

REKLAMA