Kariera polityczna Krystyny Pawłowicz dobiega końca, gdyż nie brała ona udziału w ostatnich wyborach parlamentarnych. Wiele jej barwnych wypowiedzi sprawiło, że posłanka Prawa i Sprawiedliwości ma nie tylko miłośników, ale i przeciwników. Teraz ci ostatni coraz częściej ją atakują.
Niedawno Krystyna Pawłowicz odniosła się do zdarzenia, które spotkało ją podczas wyjścia z ostatniego posiedzenia Sejmu poprzedniej kadencji. Wyjście to okazało się niemożliwe ze względu na blokadę sympatyków opozycji, przez co na miejscu musiała interweniować policja.
– Tak,gdy dziś ok 17.00 wychodziłam z Sejmu i czekałam na zamówioną taksówkę,bojówki znane z naszych ulic kodziarsko-obywatelskie czekające przy tych brudnych slamsowych namiotach przy Sejmie znowu utrudniały mi dostanie się do taksówki i obrażały. Musiała asekurować mnie Policja – napisała na Twitterze.
– Byli „napaleni”, filmowali i napastując robili mi zdjęcia. Pewnie zaraz wrzucą do internetu z przechwałkami jak „uciekałam z Sejmu w asyście Policji” – dodała posłanka.
Pod wpisem rozpoczęła się dyskusja internautów. Włączyła się do niej również Pawłowicz, która zaczęła spekulować na temat intencji napastników.
– Odgrażali mi się tajemniczo, że już niedługo kończy się mój immunitet… To, co zabiją mnie wtedy bezkarnie…? – zastanawiała się.
Z ukochaną @KrystPawlowicz ! 🇵🇱😍 pic.twitter.com/95gUfXIWVl
— TARCZYŃSKI Dominik (@D_Tarczynski) October 15, 2019