
W ostatnim odcinku programu Kuby Wojewódzkiego gościem był Daniel Qczaj i Leszek Możdżer. Program był niezwykle ciekawy, lecz nie zabrakło też wzruszających i mrożących krew w żyłach wyznań. Okazało się, że przystojny i popularny trener osobisty nie miał łatwego dzieciństwa, a muzyk ledwo przeżył jeden koncert.
Programy Kuby Wojewódzkiego zazwyczaj są emocjonujące, jednak często wszystko zmierza jedynie w kierunku dobrej zabawy. Inaczej było tym razem, kiedy pojawiły się przykre wspomnienia. Qczaj opowiadał o swoim smutnym dzieciństwie. Okazało się, że dietetyk nie był lubiany, często go bito oraz poniżano.
– Nosiłem koszulę Enrique Iglesiasa. Nienawidzili mnie za to. Ściągali mi ją, deptali, rozrywali. Pani psycholog w szkole powiedziała, żebym przestał ich prowokować – przypominał traumatyczne lata Daniel.
Z kolei Wojewódzki, aby podgrzać atmosferę, ciągle podjudzał Qczaja nawiązując do jego wzrostu.
– Niskie dziewczyny wolą wysokich facetów. Wysokie dziewczyny wolą wysokich facetów. Wysocy mężczyźni wolą wysokich facetów. Jak ty się z tym czujesz? – podkręcał król TVN-u.
– Mam wszystko tam, gdzie powinienem mieć, w łóżku się wszystko wyrównuje. Jest za co trzymać ci powiem – zadziornie odbił atak trener.
Źródło: alaluna.pl