Stanisław Piotrowicz zgodnie z wolą narodu nie otrzymał mandatu posła IX kadencji. Niewykluczone jednak, że posłem zostanie. Prawo i Sprawiedliwość namawia swoich kandydatów, którzy dostali więcej głosów od Piotrowicza, by zrzekli się mandatu.
W wyborach do Sejmu 13 października Stanisław Piotrowicz startował w okręgu nr 22 (Krosno). Otrzymał 10 293 głosów, ale pozwoliło to uzyskać dopiero 9. wynik na liście PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego zgarnęła 8 mandatów w okręgu.
O tym, że PiS namawia do rezygnacji kandydatów, którzy otrzymali więcej głosów, informuje „Wirtualna Polska”. Propozycję z gatunku „nie do odrzucenia” otrzymał Tadeusz Chrzan. Starosta jarosławski w zamian za rezygnację z mandatu na pocieszenie ma dostać dobrą fuchę.
Drugą osobę, którą przekonuje PiS jest Teresa Pamula. Szefowa podkarpackiego oddziału ARiMR i radna tamtejszego sejmiku również może liczyć na wdzięczność w zamian za zrezygnowanie z mandatu posła.
Jeśli któraś z powyższych osób przystanie na propozycję PiS, mandat poselski przypadnie kolejnej osobie z listy, czyli właśnie Piotrowiczowi.
„WP” informację pozyskało od działaczy PiS chcących zachować anonimowość. Oficjalnie o taką możliwość zapytani zostali zarówno sam Piotrowicz, jak i Radosław Fogiel oraz Krzysztof Sobolewski z PiS. Wszyscy nie potwierdzili, ale jednocześnie nie zdementowali tych rewelacji.
Źródło: wp.pl/Nczas.com