Środowisko PiS wypominało Róży Gräfin von Thun und Hohenstein koligację z niemieckim zbrodniarzem wojennym. Aby uciąć te plotki, zrobiła badania genealogiczne. Okazało się, że… jest ciotką Jarosława Kaczyńskiego!
– Przez pewien czas hejterzy udostępniali w moich mediach społecznościowych zdjęcie człowieka o tym samym nazwisku, który ponoć był zbrodniarzem wojennym. Pisali, że to mój kuzyn, teść, dziadek, a nawet szwagier – powiedziała „Faktowi” Róża von Thun.
Poprosiła męża, by sprawdził genealogię rodzinną. Wyszło, że nie ma żadnych koligacji ze zbrodniarzem z II wojny światowej. Wyszło jednak coś, co nie spodoba się ani jej, ani jej przeciwnikom.
Według „Wielkiej genealogii” Marka Jerzego Minakowskiego, Róża von Thun to kuzynka 13 i 14 stopnia Jadwigi Kaczyńskiej, matki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Unioposłanka twierdzi, że nie martwi jej fakt bycia odległą ciotką Kaczyńskiego.
– W dobrej rodzinie dzieci zawsze traktują z szacunkiem ciotki i wujów, dlatego mówię: Jarku, umyj ząbki, zmów paciorek, bądź grzeczny i nie wtrącaj się w nieswoje sprawy – powiedziała von Thun.
Źródło: dziennik.pl