Wiadomości TVP albo zatrudniają niekompetentnych ludzi albo celowo wprowadzają widzów w błąd. Tym razem w programie naprzemiennie używano pojęcia „autonomii” i „separacji”, choć nie mają one ze sobą nic wspólnego.
– Napięta sytuacja w Barcelonie budzi liczne pytania dot. ruchów separatystycznych w całej Europie. Stolica Katalonii głośno domaga się niepodległości. Nie jest w tym zresztą osamotniona. Podobne głosy słychać w Szkocji, na Korsyce czy polskim Górnym Śląsku – można usłyszeć w materiale Wiadomości TVP.
TVP albo zatrudnia zupełnie niekompetentnych ludzi, którzy przygotowują materiał na temat, o którym nie mają zielonego pojęcia, albo specjalnie w najgorszym propagandowym stylu wprowadzają swoich widzów w błąd, po to aby przekonać ich do postkomunistycznej scentralizowanej wizji państwa, za którą optuje Prawo i Sprawiedliwość.
Przypomnijmy: Separacja, której domaga się Katalonia, to odłączenie się od danego państwa i wybicie się na niepodległość. Katalończycy nie chcą być dalej częścią Hiszpanii, a po swojej stronie mają poczucie przynależności narodowej, historię i demokratyczne referendum, którego Unia Europejska nie chce dostrzegać, gdyż jest dla niej niewygodne.
Z kolei autonomia, to po prostu inny sposób zarządzania danym regionem, uwzględniający czynniki kulturowe i zróżnicowanie gospodarczo-ekonomiczne. Dany region jednak pozostaje w granicach swojego państwa.
Wsparcie dążących do autonomii ruchów regionalnych głęboko wpisuje się w prawicową myśl wolnościową reprezentowaną przez takie osoby jak: anarchokonserwatysta Hans-Hermann Hoppe, wicehrabia Alexis de Tocqueville i dziesiątki innych KoLiberalnych myślicieli.
Z kolei centralistyczna wizja państwa według PiS przypomina model państwowości po rewolucji komunistycznej i marksistowskiej inżynierii kulturowej, w wyniku, której w społeczeństwie zanikają różnice. Tego typu politykę prowadziło państwo PRL, co doprowadziło między innymi do zupełnego zamarcia kultury słowińskich Kaszubów z okolic jezior Gardna i Łebska. Już George Orwell w „1984” zauważył, że reżimom łatwiej zawiaduje się nijakim, ujednoliconym społeczeństwem.
Nic więc dziwnego, że zależne od PiS-u, który chce kontynuować przecież „myśl robotniczą”, Wiadomości TVP stoją po stronie socjalistycznego rządu Hiszpanii…
#Wiadomości | Napięta sytuacja w Barcelonie budzi liczne pytania dot. ruchów separatystycznych w całej Europie. Stolica Katalonii głośno domaga się niepodległości. Nie jest w tym zresztą osamotniona. Podobne głosy słychać w Szkocji, na Korsyce czy polskim Górnym Śląsku. pic.twitter.com/QwpZjsGGbn
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) October 21, 2019
Źródło: Twitter