Dramatyczny wypadek zapaśnika. Chciał dobić przeciwnika a sam prawie zginął! [VIDEO]

Wypadek podczas walki Wrestlingu. Foto: Twitter
Wypadek podczas walki Wrestlingu. Foto: Twitter
REKLAMA

O krok od tragedii było podczas jednej z gal wrestlingu. Jeden z zawodników otarł się o śmierć po wykonaniu spektakularnego ataku. Chciał dobić przeciwnika a prawie sam zginął.

Jak wiadomo Wrestling to reżyserowana forma walki, najczęściej pomiędzy 100- kilogramowymi king-kongami. Ale nawet podczas show dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń.

REKLAMA

Do takiej sceny doszło podczas zawodów Kaoz Lucha Libre, gdy jeden z doświadczonych zawodników, występujący pod pseudonimem „La Parka” wykonał ryzykowny i spektakularny atak.

Tak zwany „suicide dive” mógł zakończyć się jego śmiercią. „La Parka” zamiast trafić w swojego przeciwnika, uderzył głową siłą rozpędu w metalowe barierki. Uderzenie było tak groźne, że rywal od razu ruszył mu z pomocą. Zaraz z pomocą przyszli noszowi i zawodnik  trafił do szpitala.

Jego życiu na całe szczęście nie zagrażało niebezpieczeństwo. Nie wiadomo jednak, czy wróci do sportu.

Podczas upadku połamał kręgi szyjne i ma duże problemy z poruszaniem się.

Źródło: Super Express

REKLAMA