Młody „lekarz” nie wiedział gdzie znajduje się wątroba. W szpitalu powiedział, że zdał maturę w wieku 12 lat

Szpital/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
Szpital/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
REKLAMA

23-latek, Radosław L., posługując się sfałszowanymi dokumentami zgłosił się do poznańskiego szpitala im. Franciszka Raszei. Chłopak chciał być radiologiem, a nawet pracować z dziećmi. Lekarze szybko domyślili się, że jest oszustem, gdy okazało się, że nie posiada podstawowej wiedzy medycznej.

23-latek utrzymywał, że pomimo młodego wieku skończył już medycynę we francuskiej Marsylii. Młody, jak na lekarza, wiek tłumaczył tym, że do matury dopuszczono go gdy miał zaledwie 12 lat.

REKLAMA

„Geniusz” miał w dzieciństwie z rodziną wyemigrować do Francji. To tam, jak utrzymywał, zdobył wykształcenie medyczne,a brak dokumentów, które by to poświadczały tłumaczył polską biurokracją i oczekiwaniem, aż polski urząd wyda mu pozwolenie na wykonywanie zawodu.

Przez wzgląd na niedobory kadrowe został przyjęty do szpitala, jednak nie zezwolono mu na samodzielną pracę. Szybko okazało się, że nie tylko nie potrafi obsłużyć podstawowego sprzętu, zrozumieć specjalistycznego języka kadry lekarskiej, ale nawet nie wie gdzie w ludzkim ciele znajduje się wątroba.

Obecnie sprawą 23-latka posługującego się podrobionymi dokumentami zajmuje się policja.

Źródło: RMF FM/Polsat News

REKLAMA