Sensacyjne doniesienia ws. grobu Piotra Woźniak-Staraka! „Sprawa jest bardzo delikatna i wrażliwa, dotyczy trudnych kwestii”

Piotr Woźniak-Starak. / foto: YouTube: NaTemat
Piotr Woźniak-Starak. / foto: YouTube: NaTemat
REKLAMA

Od pochówku Piotra Woźniak-Staraka minęły już dwa miesiące, tymczasem potwierdziły się doniesienia „Super Expressu”, że grób milionera nie jest katakumbą! „Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku stwierdził, że miejsce w którym spoczęła trumna z jego ciałem, nie jest katakumbą. Wszyscy, łącznie z wójtem gminy Giżycko zastanawiają się, jakie działania teraz podjąć” – podał tabloid. 

Po tragicznej śmierci w sierpniu br., rodzina Woźniak-Staraka postanowiła, że jego ciało pochowane zostanie na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie. Z doniesień „Super Expressu” wynikało, że miejsce pochówku budzi wątpliwości bo w niczym nie przypomina katakumby. Wszelkie wątpliwości rozwiał inspektor budowlany.

REKLAMA

– Byłem na miejscu i opisałem, co widziałem, opierałem się też na przekazanych mi dokumentach – powiedział PAP powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku Jerzy Chmielewski.

Jego zdaniem miejsce, w którym złożono ciało zmarłego nie spełnia stosownych wymogów.

– To, co widziałem na miejscu, jest małą architekturą, jeśli chodzi o to, co zbudowano na powierzchni. Nie wiem, jak grób wygląda w środku, opierałem się na przekazanych mi informacjach i dokumentach – dodał.

Zgodnie z ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych to sanepid i wójt powinni nadzorować kwestię pochówku. W związku z tym stosowne pismo trafiło właśnie w ich ręce.

– Nie wiem jeszcze, jakie kroki podejmiemy w tej sprawie. Jest ona bardzo delikatna i wrażliwa, dotyczy trudnych kwestii. Z drugiej strony mamy przepisy, które w kraju obowiązują – powiedział wójt Giżycka Marek Jasudowicz. – Sądzę, że potrzebujemy kilku dni do namysłu – dodał.

Źródła: PAP, se.pl

REKLAMA