Krzysztof Śmiszek oszalał! Partner Biedronia chce adopcji dzieci przez homoseksualistów

Krzysztof Śmiszek. / foto: Prt Sc gazeta.pl
Krzysztof Śmiszek. / foto: Prt Sc gazeta.pl
REKLAMA

Krzysztof Śmiszek, który prywatnie jest partnerem Roberta Biedronia, a ponadto posłem z ramienia lewicy, zapowiedział, że w pierwszych dniach nowej kadencji Sejmu jego ugrupowanie złoży projekty ustaw m.in. o równości małżeńskiej oraz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.

Śmiszek odniósł się także do protestów wyborczych. Powiedział także co sądzi na temat zaangażowania obserwatorów OBWE w nadzór nad ewentualnym ponownym przeliczeniem głosów.

REKLAMA

– Jest sens iść do OBWE i prosić ich o monitorowanie. OBWE jest organizacją niezależną, powołaną głównie do tego, żeby monitorować procesy wyborcze w różnych krajach. Jest sens, ponieważ niezależna, międzynarodowa instytucja, uznana przez wszystkie rządy na świecie będzie gwarantowała bezstronność ewentualnego liczenia głosów. Mam nadzieję, że w przypadku protestów Prawa i Sprawiedliwości, do tego liczenia głosów nie dojdzie – mówił Śmiszek.

Następnie partner Biedronia odniósł się do planowanych inicjatyw ustawodawczych przez lewicę.

– Z tym szedłem do wyborów i to obiecałem wyborcom i wyborczyniom. Jeśli mówimy o równości małżeńskiej i równości obowiązków, to mówimy także o równości praw. Nie wyobrażam sobie, aby kwestia adopcji dzieci była wyłączona. W Polsce mamy kilkadziesiąt tysięcy dzieci, które już funkcjonują w ramach rodzin jednopłciowych. Teraz mamy pozostawić te dzieci bez ochrony prawnej? O dobro dziecka trzeba zadbać – mówił.

Wesprzyj VII Konferencję Prawicy Wolnościowej (kliknij w obrazek).
Wesprzyj VII Konferencję Prawicy Wolnościowej (kliknij w obrazek).

– Uważam, że fair byłoby ze strony państwa, aby umożliwić takim osobom jak ja możliwość opieki czy ochrony prawnej. Jako obywatele zasługujemy na takie kwestie. Chcę, żeby państwo dostrzegało moje problemy, moje troski. Chciałbym mieć pewność, żeby po mojej śmierci osoba z którą żyję, którą kocham miała podstawowe prawo zdecydowania o tym, gdzie zostanę pochowany. Tu nie chodzi o ideologię – przekonywał znany homoseksualista.

Co więcej, Śmiszek nawiązał również do problemu aborcji. Otóż jego zdaniem, zabijanie dzieci nienarodzonych powinno być dostępne na żądanie.

– Aborcja na żądanie jest zgodna z konstytucją, bo taki stan prawny funkcjonował. Wszystko rozbija się o sformułowania prawne. Nasze posłanki w pierwszych miesiącach nowego parlamentu złożą projekt ustawy dopuszczający możliwość przerywania ciąży do 12 tygodnia jej trwania. Tu nie chodzi o ideologię tylko o zdrowie publiczne, zdrowie kobiet. Kobiety uprzywilejowane mogą sobie pojechać za granicę. Te uboższe muszą sobie radzić domowymi sposobami – ubolewał.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

REKLAMA